Liczba internetowych kradzieży w Polsce liczona jest już w dziesiątkach tysięcy. Coraz częściej ofiarą oszustów trafiają sprzedający w serwisach ogłoszeniowych, np. OLX i Vinted, a do naszych skrzynek masowo trafiają SMS-y o rzekomo niezapłaconych rachunkach z PGE. Trzeba pamiętać, że gdy doszło do cyberprzestępstwa, banki muszą zwrócić utracone w wyniku tego procederu środki. Często robią to jednak niechętnie, więc warto zwrócić się o fachową pomoc prawną.

Do sprzedawcy odzywa się potencjalny „kupujący” i prosi o podanie adresu e-mail. Chwilę później trafia na niego mail z fałszywym potwierdzeniem przelewu i linkiem, z którego można rzekomo odebrać pieniądze albo potwierdzić wysyłkę. Prowadzi do fałszywej strony, za pomocą której oszust chce wyłudzić dane do logowania do bankowości elektronicznej. Tak wygląda typowe oszustwo na Vinted.

Różne sposoby, by wyłudzić dane logowania

Polacy coraz chętniej sprzedają i kupują przedmioty za pośrednictwem takich porali jak OLX czy Vinted. Wraz z nimi przenieśli się tam również cybersprzestępcy. Metod na oszustwo jest wiele. Najczęściej sprowadzają się do tego, by niczego nieświadoma ofiara ujawniła login i hasło swojej bankowości elektronicznej albo dane karty płatniczej.

Mając taką wiedzę, złodzieje błyskawicznie ogałacają konto, zanim oszukany zdąży się zorientować, że padł ofiarą przestępstwa. Dlatego tak ważne jest, by zawsze weryfikować, czy jesteśmy na prawdziwej stronie banku, a już na pewno nie wchodzić na nią za pośrednictwem przesłanych przez kogoś linków.

Zamiast nigeryjskiego księcia, teraz „pisze” PGE

Inne rodzaje oszustw opierają się na wierze potencjalnej ofiary w autorytet instytucji. Już nikt nie nabiera się na nieoczekiwany spadek od nigeryjskiego księcia. Co innego, gdy dostajemy powiadomienie od świetnie nam znanej instytucji. Mogło się przecież zdarzyć, że zapomnieliśmy zapłacić za prąd czy gaz, więc przypomnienie o konieczności przelania niewielkiej kwoty, nie wygląda podejrzanie.

Takie myślenie wykorzystują oszuści, rozsyłając fałszywe SMS z PGE. Potencjalna ofiara otrzymuje informację, że grozi jej odłączenie energii elektrycznej. Żeby zatrzymać windykację zaległości, trzeba kliknąć w link w SMS-ie, który kieruje na fałszywą stronę wyłudzającą wrażliwe dane.

Bank ma obowiązek oddać skradzione przez oszustów pieniądze

Takich niebezpiecznych sytuacji można oczywiście uniknąć, zachowując czujność i zdrowy rozsądek. Co jednak, gdy przez chwilę nieuwagi stracimy oszczędności całego życia? Okazuje się, że w takiej sytuacji powinien nam pomóc bank.

Trzeba wtedy jak najszybciej zawiadomić policję i złożyć reklamację w banku. Przepisy jasno określają, że na instytucjach finansowych (bankach) spoczywa w takich sytuacjach obowiązek zwrotu wszystkich utraconych środków. I nie ma żadnego znaczenia, czy kradzież pieniędzy z konta wynikła z wyłudzenia danych osobowych, czy innej metody stosowanej przez oszustów.

Gdy bank odrzuca reklamację, trzeba iść do dobrego prawnika

Problem w tym, że banki nagminnie nie realizują swojego obowiązku. Często odrzucają reklamacje poszkodowanych, zrzucając całą winę na swoich nieuważnych klientów. Takie praktyki są jednak niezgodne z obowiązującym prawem. UOKIK postawił już z tego powodu zarzuty 5 bankom.

Banki uchylają się od swojego obowiązku, korzystając bardzo często z niewiedzy klientów. Zdarza się też, że poszkodowani rezygnują z walki o swoje pieniądze, bo czują się bezradni w starciu z olbrzymią machiną banku. Samodzielnie wielkiej nadziei na powodzenie na drodze sądowej rzeczywiście nie ma, ale przy wsparciu doświadczonego prawnika, te szanse zdecydowanie rosną.

Efekty są wymierne. Pomogli setkom poszkodowanych

Pokazuje to przykład kancelarii Eurolege, która pomogła już setkom poszkodowanych przez internetowych oszustów. Przy wsparciu doświadczonego zespołu, możliwe jest odzyskanie pieniędzy skradzionych z konta bankowego oraz unieważnienie umów kredytów i pożyczek zaciągniętych na wyłudzone dane osobowe.

Każda ofiara cyberprzetępców może zgłosić się do Eurolege na darmową konsultację. Rozmowa z prawnikiem pomoże ustalić, czy w danej sprawie możliwe jest odzyskanie skradzionych środków.

Więcej informacji o ofercie kancelarii Eurolege można znaleźć na stronie: https://www.eurolege.pl/oferta/internet/.