– Pod koniec stycznia 2025 r. miejski konserwator zabytków wydał dwa pozwolenia – na remont z adaptacją wnętrz willi na funkcję aparthotelu, a także na kontynuację remontu elewacji oraz wystroju wnętrz wraz z reprezentacyjną klatką schodową – relacjonuje Dariusz Sadowski z urzędu miasta.
Remont zaczął się 9 lat temu
Przypomnijmy, że prace remontowe rozpoczęto już w 2016 roku, ale po około dwóch latach zostały przerwane. Kontrola przeprowadzona przez służby konserwatorskie w 2022 roku wykazała, że część pomieszczeń nosi liczne ślady zawilgocenia i pojawił się grzyb. Właściciel został zobowiązany do robót interwencyjnych.
– Najpilniejsze prace związane z uporządkowaniem piwnic, zabezpieczeniem otworów okiennych oraz likwidacją awarii instalacji wodno-kanalizacyjnej zostały wykonane – informuje Dariusz Sadowski.
Teraz firma Belvedere stara się o pozwolenie na budowę. Wniosek dotyczy elewacji, werandy i wewnętrznej klatki schodowej.
Od siedziby ludowców po nowoczesne apartamenty?
Willa przy al. Wyzwolenia 73 powstała w 1880 roku dla mistrza budowlanego Carla Fischera. Po wojnie stała się siedzibą ludowców – najpierw PSL Stanisława Mikołajczyka, później ZSL, a po 1989 roku znów PSL. Partyjni gospodarze nie przeprowadzili żadnego kompleksowego remontu. Zdewastowany budynek sprzedano w 2016 roku poznańskiej spółce Belvedere.
Nowy właściciel zapowiadał, że w historycznych wnętrzach powstaną apartamenty i restauracja. Willa miała zostać połączona z nowym przeszklonym budynkiem hotelowym planowanym na jej tyłach. Jego budowa nigdy się nie rozpoczęła, ale ruszyła za to renowacja willi. Odnowiono chociażby elewację.
Prace konserwatorskie stanęły po około dwóch latach, a właściciel wystawił nieruchomość na sprzedaż. Ostatecznie nie udało się jednak jej przeprowadzić.
Z zarządem Belvedere kontakt jest utrudniony. Media od dawna nie mogą dotrzeć do przedstawicieli spółki.
Komentarze
14