Działacze szczecińskiej Konfederacji złożyli zawiadomienie do prokuratury w sprawie Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie. Politycy oskarżyli w styczniu instytucję o łamanie prawa ze względu na sprawdzanie certyfikatów covidowych melomanów. "Nie pozwolimy, aby instytucje publiczne wprowadzały bezprawną segregację sanitarną” – mówi Marcel Duda, prezes regionu zachodniopomorskiego partii KORWiN.

Przypomnijmy, że w połowie stycznia partia KORWiN zwróciła się do filharmonii z wnioskiem o udostępnienie informacji publicznej. Politycy chcieli wiedzieć na jakiej podstawie pracownicy instytucji sprawdzają certyfikaty covidowe słuchaczy. Ich zdaniem to złamanie przepisów Konstytucji RP oraz RODO.

Wówczas dyrektor filharmonii Dorota Serwa tłumaczyła, że sprawdzanie Unijnego Certyfikatu Covid (UCC) wynika z Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 6 maja 2021 r. Dodatkowo zasady bezpieczeństwa dla uczestników wydarzeń reguluje dokument wewnętrzny. Natomiast sami melomani mieli pozytywnie odbierać sprawdzanie tzw. paszportów covidowych, które prowadzone jest na zasadzie dobrowolności.

Oskarżają filharmonię o segregację sanitarną

Kilka dni temu Konfederaci zwołali kolejną konferencję prasową, podczas której poinformowali o złożeniu zawiadomienia do prokuratury. Powodem ma być ciągłe sprawdzania przez pracowników filharmonii certyfikatów covidowych słuchaczy.

„Filharmonia nie była w stanie wskazać poprawnej podstawy prawnej, ponieważ powoływanie się na rozporządzenie nie jest w tym przypadku właściwe” – krytykuje Marcel Duda, prezes regiony zachodniopomorskiego partii KORWiN. Politycy liczyli, że ich styczniowy wniosek „będzie bodźcem dla pracowników filharmonii, którzy zdadzą sobie sprawę, że ich działania są nielegalne”.

Marcel Duda zapowiedział że Konfederacja będzie składać zawiadomienia za każdym razem, kiedy „w bezczelny sposób będzie łamane obowiązujące w Polsce prawo”. „Nie pozwolimy, aby instytucje publiczne wprowadzały bezprawną segregację sanitarną” – dodaje.

„Nie weryfikujemy szczepień”v Głos w sprawie zabrała ponownie Filharmonia im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie. Pod koniec stycznia władze instytucji skierowały pismo do partii KORWiN, w którym miały wyjaśnić, że „pracownicy nie dokonują weryfikacji zaszczepienia klientów”. Wskazują również podstawę prawną do okazywania UCC lub zaświadczeń równoważnych (o wyniku testu i o powrocie do zdrowia). Jest jednak pewne ale.

– Partia KORWiN nie zapoznała się z naszą odpowiedzią, bowiem nie odebrała przesyłki – informuje Rafął Ceglarek, rzecznik prasowy instytucji. – Pismo Filharmonii zostało zwrócone z adnotacją „nie podjęto w terminie”.

Dodajmy, że według obecnych obostrzeń, dopuszczalne jest maksymalnie 30-procentowe obłożenie filharmonii. Do limitu nie wlicza się osób, które okażą Unijny Certyfikat Covidowy.