Melodramat z elementami science-fiction. Takie niezwykłe zderzenie gatunków proponuje David Mckenzie w„Ostatniej miłości na Ziemi”. Film ten można było zobaczyć wczoraj w szczecińskim „Heliosie” w ramach cyklu „Kino Konesera”.
Koniec epoki
To film o schyłku epoki człowieczeństwa w takim wydaniu, jakiego teraz doświadczamy. Świat przedstawiony w tym obrazie, jest bowiem poddawany radykalnym zmianom. Pierwsze symptomy zagrożenia to utrata zmysłu smaku i powonienia, a to tylko początek... Mieszkańcom Ziemi już za chwilę grozi utrata innych organicznych możliwości i w tej bardzo niepewnej rzeczywistości, spotykają się Susan (Eva Green) i Michael (Evan McGregor). Ona bezpośrednio zajmuje się kwestiami tej niewyjaśnionej epidemii, ponieważ jest naukowcem. On jest szefem kuchni w ekskluzywnej restauracji i jest przerażony faktem, że ludzie nie będą odróżniali smaków. Kiedy zadowolą się tłuszczem i mąką zobojętnieją na wszelkie doznania kulinarne. Co w takim razie pozostanie ?
Ostatnia jest miłość
Oryginalny tytuł tej duńsko-brytyjskiej produkcji to „Perfect Sense” czyli „doskonały zmysł”. Susan i Michael zakochują się w sobie i to uczucie daje im szansę na przetrwanie. Kiedy świat pogrąża się w mroku i ciszy, to miłość, zdaje się być ostatnią pomocną instancją. Dla niego jest to właściwie pierwsze, prawdziwe uczucie, bo co prawda wcześniej miał zamiar się ożenić, ale jego związki z kobietami były nietrwałe i kruche. Teraz ma szansę by nauczyć się lepiej rozumieć drugą istotę...
Nastroje, którym poddawani są główni bohaterowie podkreślają zdjęcia autorstwa Gilesa Nuttgensa, częstego współpracownika Mackenziego. Podobnie jak w „Młodym Adamie” (również z udziałem McGregora) dominuje pejzaż nadrzeczny, szary i niebieskawy. Dopiero pod koniec filmu te barwy, zmieniają się wraz ze stanem emocji Susan i Michaela. Choć świat ubożeje i staje się nieprzyjazny, ono oboje mają odpowiadają na tę zagładę, swoim prywatnym, intymnym szaleństwem...
Kino Konesera – ciąg dalszy
Wczorajsza projekcja, została poprzedzona słowem wstępnym, a po seansie również można było podyskutować o wrażeniach. Kolejne spotkanie, w ramach Kina Konesera w Heliosie, odbędzie się 27 czerwca. Wtedy zostanie zaprezentowana najnowsza ekranizacja „Wichrowych Wzgórz” wyreżyserowana przez Andrea Arnolda. Kolejne pozycje, jakie zostały przygotowane to francuski obraz „Nietykalni” (11.07) turecki „Pewnego razu w Anatolii” (25.07) libański „Dokąd teraz? (8.08) oraz „Najsamotniejsza z planet” (USA). Ta ostatnia projekcja została zaplanowana na 22 sierpnia. Dysponując Kartą Kina Konesera, można kupować na te seanse bilety w promocyjnych cenach.
Komentarze
0