"Był sobie las" to po nagrodzonym Oscarem słynnym „Marszu pingwinów” i „Moim przyjacielu lisie” kolejne dzieło Luca Jacqueta. Tym razem francuski dokumentalista zaprasza na podróż w głąb „zielonych płuc” Ziemi.

Polska premiera filmu „Był sobie las” miała miejsce na początku marca. Do szczecińskich kin obraz jeszcze jednak nie trafił, dlatego Katarzyna Brzozowska postanowiła go dla szczecinian sprowadzić. Projekcja odbędzie się we wtorek, 24 marca, o godz. 17:00 w Multikinie.

- „Był sobie las” to wartościowy i bardzo mądry film z pięknymi zdjęciami. Opowiada o lesie deszczowym, jak i samym człowieku. Pokazuje drogę jaką pokonuje malutkie ziarenko do ogromnego drzewa. Uzmysławia też jakie zagrożenie dla lasów stwarzają ludzie i jak rośliny sobie z tym radzą – zachęca Katarzyna Brzozowska z Malinowych Marzeń – Oglądając film ma się wrażenie, że las to zorganizowana społeczność, mądry organizm, posiadający moc odnawiania się, dopóki cywilizacja za bardzo go nie dobije.

Produkcja Luca Jacqueta to jedyne w swoim rodzaju połączenie filmu dokumentalnego i kina artystycznego, którego niewątpliwym atutem są przepiękne zdjęcia przyrody.

- „Był sobie las”, tak jak poprzednie filmy tego reżysera – genialne „Marsz Pingwinów” i „Mój przyjaciel lis”, mogą oglądać całe rodziny. Dzieciom obrazy te przynoszą radość z poznawania przyrody, potęgi natury. Pozwalają obcować z przyrodą prawie namacalnie. Dorosłym dają oddech od codziennego pośpiechu, ale i zmuszają do zastanowienia – mówi Brzozowska – Żyjemy w czasach, w których powinniśmy oglądać filmy tego typu, jeżeli nie jesteśmy ignorantami i chcemy być świadomi zagrożenia na jakie skazujemy naturę - dodaje.

"Był sobie las" zostanie pokazany w wersji z lektorem, po to, aby wszyscy chętni, nawet ci najmłodsi, mogli ten film obejrzeć. Bilety kosztują 15 zł, do nabycia przed seansem. Początek projekcji o godz. 17:00.

Organizatorami pokazu są Malinowe Marzenia i Federacja Zielonych Gaja.