Radni jednogłośnie zagłosowali za usunięciem z przestrzeni publicznej pomnika „Poległym w Walce o Wyzwolenie Dąbia”, zlokalizowanego przy ul. Emilii Gierczak. Do wnioskodawców odesłano natomiast projekty dotyczące likwidacji monumentów stojących na Cmentarzu Centralnym: „Braterstwa Broni Żołnierzy Polskich i Radzieckich” oraz „Uczestników Wielkiej Wojny Ojczyźnianej”. Zanim radni zdecydują o ich losie, chcą uzyskać niezbędne zgody wojewody i ministra kultury.

Dyskusja o likwidacji szczecińskich pomników z sowieckim rodowodem nasiliła się po agresji Rosji na Ukrainę. Najbardziej naciskają na to środowiska prawicowe.

W przypadku monumentu z Dąbia udało się wypracować wspólne stanowisko wszystkich opcji. Dlatego projekt uchwały przygotowany wcześniej przez Krzysztofa Soskę, ówczesnego zastępcę prezydenta Szczecina, został przyjęty podczas wtorkowej sesji Rady Miasta jednogłośnie. Oznacza to, że pomnik z figurami żołnierza polskiego i radzieckiego zostanie zdemontowany.

 Pomniki na cmentarzach nie obejmuje ustawa o zakazie propagowania komunizmu

W porządku obrad były jeszcze projekty uchwał dotyczące usunięcia pomników zlokalizowanych na Cmentarzu Centralnym. Radni ostatecznie się nimi nie zajęli. Zostały odesłane do wnioskodawców (były to projekty obywatelskie) w celu uzupełnienia brakujących dokumentów, czyli zgód wojewody i ministra kultury. Stało się tak na wniosek przewodniczącej Renaty Łażewskiej (prezydencki klub Koalicji Samorządowej Szczecin), która powołała się na opinię przygotowaną dla niej przez dr. Adama Siwka z Instytutu Pamięci Narodowej.

 „Informuje, iż w tym przypadku nie obowiązuje ustawa o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego. Pomniki te są elementem wyposażenia kwatery wojennej na cmentarzu i nie stosuje się do nich przepisów powyższej ustawy. Dokonywanie zmian przy mogiłach wojennych wymaga, zgodnie z ustawą, uzyskania zezwolenia wojewody oraz ministra kultury i dziedzictwa narodowego” – napisał dyrektor Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa w IPN.

– Okazuje się, że moje wątpliwości były zasadne. Nie mamy dokładnej dokumentacji – komentowała przewodnicząca Łażewska. – Wobec tego składam wniosek formalny o odesłanie tych projektów uchwał do wnioskodawcy, celem uzupełnienia brakującej dokumentacji.

Radny PiS: „Teraz nagle wymyśliła pani fortel”

Wnioski formalne w tej sprawie poparli radni Koalicji Obywatelskiej i Koalicji Samorządowej Szczecin. Przeciw byli przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości, ale ich głosów było zbyt mało.

– Te projekty to inicjatywy obywatelskie. Czy nie można było ich wcześniej wysłać do wojewody i ministra? Teraz nagle wymyśliła pani fortel, żeby nie likwidować tych sowieckich pomników – próbował protestować Dariusz Matecki, radny klubu PiS.

Temat likwidacji pomników z sowieckim rodowodem z Cmentarza Centralnego może wrócić po uzupełnieniu projektów uchwał o wspomniane zgody. Na razie monumenty na pewno nie zostaną zdemontowane.