W bogactwie propozycji jakie serwuje nam we wszystkich swych edycjach Szczecin Music Fest występ Gotan Project (15 czerwca) był wydarzeniem mimo wszystko niezwykłym. Z kilku względów ...

Przede wszystkim liczba widzów była bardzo wysoka (niemal cały dziedziniec Zamku Książąt Pomorskich został wypełniony).Poza tym  godzina rozpoczęcia koncertu raczej nietypowa, bo wyznaczono jego  początek na 21.00. Było to spowodowane faktem, że istotnym elementem scenicznej produkcji  Gotan Project są wizualizacje, które oczywiście znacznie lepiej są odbierane w przestrzeni zaciemnionej. To jednak nie wszystkie niespodzianki ... Niecodzienne było także wprowadzenie, które zostało przygotowane przez pary taneczne ze szkół Kimama i DK Dance. Pokazały one tango w najbardziej profesjonalnym wydaniu, ale tancerze dali też  szansę początkującym entuzjastom.  Widzowie, którzy się zgłosili, mogli nauczyć  się pierwszego kroku tanga – quadrado.

 Po tej półgodzinnej uwerturze  tanecznej na scenę wyszedł  ... Piotr Baron z radiowej Trójki (goszczącej tego dnia w naszym mieście) i zaanonsował inną słynną trójkę. Francuz Philippe Cohen Solal, Argentyńczyk Eduardo Makaroff oraz Szwajcar Christoph H. Müller to twórcy i  główni muzycy Gotan Project. Podczas występów towarzyszy im jeszcze czworo muzyków, w tym intrygująca wokalista Klaudia. Kiedy wszyscy oni opanowali już scenę, rozpoczęli od utworu„Cuesta Abajo”. Kolejne kompozycje, które znalazły się tego wieczoru w repertuarze to „Epoca”, „Divan”, i „Tango Square” Ten ostatni pochodzi z najnowszego wydawnictwa fonograficznego  Gotan – „Tango 3.0”, podobnie jak i zadedykowany Julio Cortazarowi utwór . „Rayuela” .Cały album był rejestrowany  w Paryżu  w tym samym budynku, w którym ów pisarz  mieszkał w  ostatnich latach swojego życia.

W sumie, podczas całego tego, (pięknie oświetlonego zmieniającymi się barwami) koncertu, usłyszeliśmy wszystkie utwory z owej płyty, a zatem m.in. „Una Musica Brutal”, „Erase Una Vez”, „Tu Misterio”, „De Hombre A Hombre” i dobrze  znaną z fal eteru „La Glorię”. Wśród szesnastu utworów w głównej części programu znalazły się jednak także perły z poprzednich płyt Gotan.  „Toda Mi Vida”, ”Diferente” (dedykowany miastu Buenos Aires) i szczególnie ciepło przyjęty „Mi Confesión. Po tej obfitej dawce bardzo eklektycznej muzyki ( utworzonej  z elementów tango, nu-jazzu i elektronicznych brzmień) nastąpiła kilkuminutowa  pauza. Po  niej cały  zespół, zdopingowany przez publiczność (nie szczędzącą mu braw), powrócił by zagrać jeszcze trzy utwory z „Tango 3.0”- „Mil Milliones”, „Desilusión”, „Peligro” i płynnie powiązać je z najbardziej chyba oczekiwanym przez widzów utworem -   „Santa Maria”(z albumu „La Revencha Del Tango”)

Podczas tej części koncertu emocje były już tak duże, że wiele osób zgromadziło się pod samą sceną, a niektórzy łącząc się w pary zaczęli tańczyć. Wdzięczni za tak miłą reakcję na swój show, muzycy zachowali na deser bardzo interesujący bonus, w postaci najświeższego swego utworu- “Immigrante”.

Kilka razy z ust Christopha  (który zapowiadał część utworów) padało słowo  „fairy tale” i rzeczywiście niezwykła  zgodność obrazu, dźwięku i nastroju  sprawiła, że  cały ten wieczór był   jak bajka....