Od lat przynoszą uśmiech na twarze mieszkańców Szczecina – szczególnie tych najmłodszych, którzy na co dzień zmagają się z cierpieniem. Szczecińska Liga Superbohaterów, aby móc jeszcze prężniej pomagać poza granicami miasta, potrzebuje wsparcia mieszkańców.
W kolorowych strojach znanych postaci fikcyjnych przemierzają korytarze szpitali i domów dziecka, także poza Szczecinem. Jak mówi Tomasz Gierwiatowski, założyciel Ligi, podstawową motywację do działania stanowią dziecięce uśmiechy.
- Lubimy spełniać marzenia dzieci, szczególnie takich, które są już naprawdę mocno chore, o spotkaniu jakichś fajnych postaci – tłumaczy. – Kiedy się z nimi spotykamy, ich uśmiech i fakt, że dzięki nam zapominają o swojej sytuacji, są bezcenne.
Tysiące kilometrów dla potrzebujących
Szczecińska Liga Superbohaterów dociera ze swoją energią do wielu zakątków w całej Polsce. Kilka razy w roku odwiedza Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie, przynajmniej raz w ciągu dwunastu miesięcy pojawia się też w Gdańsku, Poznaniu i Wrocławiu. Dodatkowo członkowie fundacji często podróżują po terenie województwa. Łącznie, każdego roku, pokonują około 7 tysięcy kilometrów.
- Wyjazdów byłoby więcej, ale za wynajem busa wcześniej musieliśmy płacić z własnej kieszeni, a zaprzyjaźniona firma, która udostępnia nam pojazd za darmo, ma na stanie tylko jednego busa, często zajętego – mówi Gierwiatowski. – Wyjazdy pociągami są dla nas bardzo trudne. Mamy wiele rekwizytów, zabieramy prezenty dla dzieci – zapakowanie się do pociągu jest problemem, a to dopiero początek, potem trzeba się przemieszczać komunikacją miejską. Mamy zaproszenia np. do Białegostoku, ale odmawiamy, bo bez busa nie możemy tego zrealizować.
Pojazd potrzebny od zaraz
Z powodu konieczności wielu wyjazdów, szczecińscy superbohaterowie zdecydowali się tym razem poprosić o pomoc dla siebie. Na jednym z portali crowdfundingowych uruchomili zbiórkę, z której środki chcą przeznaczyć na zakupienie bezpiecznego, komfortowego busa.
- Mieliśmy kiedyś taką historię: cały dzień chodziliśmy po Centrum Zdrowia Dziecka, potem od razu zostaliśmy zaproszenia na sesję u sponsorów. Po 22:00 wyjeżdżaliśmy z Warszawy. Wszyscy byliśmy naprawdę zmęczeni, a nasz kierowca zasnął na autostradzie – opowiada Gierwiatowski. – Dzięki Bogu nic się wtedy nie stało, ale mogło. Żeby uniknąć takich sytuacji potrzebujemy samochodu, który ma dobre systemy bezpieczeństwa, który będzie nam pomagał pomagać. Potrzebujemy auta nowego, żeby nie stało się "skarbonką" i paliło niedużo, bo za paliwo płacimy sami.
Bus, który służyłby kolorowej ekipie, zostałby przekazany do pomalowania dzieciom z oddziałów onkologii i hematologii szpitala przy Unii Lubelskiej.
Zakup samochodu dla Szczecińskiej Ligi Superbohaterów można wspomóc pod tym linkiem: https://zrzutka.pl/uzhgjw. Pełna kwota wynosi 85 000 zł – na razie uzbierano 27% z niej. Zbiórka potrwa do 22.11.
- Lekarze mówią nam, że nasze wizyty działają na dzieci terapeutycznie naprawdę dobrze – mówi Gierwiatowski. – Bardzo chcielibyśmy pomagać jeszcze większej liczbie dzieci, dlatego mamy nadzieję, że uda nam się kupić ten samochód.
Komentarze
2