Szczecin to miasto bogate w różnorakie historie i legendy. Grupa entuzjastów naszego miasta postanowiła wykorzystać je w nietypowy sposób, łącząc przy okazji ze swoją pasją – rysunkiem komiksowym. W taki sposób powstał "Komiks szczeciński".
Publikacja składa się z czterech historii, osadzonych w zupełnie różnych okresach i narysowanych przez innych artystów. Dzięki temu czytelnik może jeszcze lepiej zorientować się w tematach, którymi Szczecin żył zarówno całkiem niedawno, jak i trochę wcześniej.
Duże zróżnicowanie tematów
Na "Komiks szczeciński" składają się następujące opowieści:
-
"Tragikomedia jerozolimska", scen. i rys. Szczepan Antroszko,
-
"Lipa z Jezierzyc", rys. Bartosz Błaszczeć, scen. Karolina Lotyczewska,
-
"Rzeźnik", scen. i rys. Tomasz Panek,
-
"Szczecin panny Janki", Karolina Walczak.
Jak tłumaczy Krzysztof Lichtblau, pomysłodawca i redaktor, zróżnicowanie tematyczne jest efektem, który od początku chciał osiągnąć.
- Mnie, jako redaktorowi i pomysłodawcy, zależało na zróżnicowaniu. Przy tym jednak pozostawiłem autorom dowolność w doborze tematu – mówi. – Udało nam się zgrać z historiami, które dzieją się w zupełnie różnych czasach, a dzięki temu pokazują szerokie spektrum tego, co w Szczecinie miało miejsce. Tak jest choćby w przypadku historii z komiksu poświęconego pielgrzymce księcia Bogusława X, a z drugiej strony Rzeźnika z Niebuszewa.
Budowanie lokalnej tożsamości
Według redaktora, jednym z celów wydania "Komiksu szczecińskiego" jest dodanie do szczecińskiej kultury elementu budującego lokalną tożsamość.
- Interesowały nas po prostu historie ze Szczecina. Ludziom w naszym mieście potrzeba takich elementów, które spajają naszą tożsamość – mówi. – Jest ich coraz więcej, a komiks może być jednym z nich.
Ważnym czynnikiem było również porównanie z innymi miastami. W wielu miejscach w Polsce wydawano już podobne dzieła – teraz nadszedł też czas na Szczecin.
Wsparcie mieszkańców z... bonusem
Dzięki dofinansowaniu z programu Społecznik, twórcom udało się wydać 160 sztuk komiksów. Są to jednak egzemplarze, które trafią do miejskich instytucji kulturalnych i edukacyjnych. Żeby komiks był dostępny w powszechnej sprzedaży, niezbędna jest finansowa pomoc szczecinian za pośrednictwem zbiórki na portalu wspieram.to.
Wydanie, które zostanie wydrukowane dzięki zebranym środkom, zostanie wzbogacone o dodatkowe elementy odautorskie.
- Mieszkańcy, biorąc udział w zbiórce, będą mieli okazję na zdobycie komiksu rozszerzonego. Na pewno będzie to forma komiksowa – tłumaczy redaktor.
Zbiórka na druk drugiej partii "Komksu szczecińskiego" dostępna jest pod tym linkiem: https://wspieram.to/komiks-szczecin. Do tej pory zgromadzono prawie 3 tys. zł – celem jest zaś 13 tys. zł. Na osoby, które zdecydują się wspomóc inicjatywę, czekają wyszczególnione na stronie nagrody. Zbiórka potrwa do 25.10.2018 roku.
- Projekt jest ważny, gdyż popularyzuje nasze miasto. Z jednej strony, sami mieszkańcy mogą poznać historie, które nie zawsze znają, a z drugiej strony, to także świetny materiał do zobaczenia przez turystów odwiedzających nasze miasto – opowiada Lichtblau. – Wszystko to w naprawę dobrej formie komiksowej, której nie musimy się wstydzić, w porównaniu z komiksami poświęconymi innym miastom.
Komentarze
0