„Miłość i jej odmiany” - były tematem wtorkowego Zamkowego Spotkania z Psychologią i Sztuką. Gościem Michała Józefa Kaweckiego była piosenkarka Halina Frąckowiak.
- Czym jest miłość? – zapytał na początku spotkania Michał Józef Kawecki, psycholog i terapeuta. - Miłość jest wszystkim – odpowiedziała Halina Frąckowiak, z wykształcenia również psycholog, dodając: - Jest nam dana, ale jest też sztuką – możemy ją sobie wyuczyć.
Gospodarz kolejno pytał, czy można pokochać kogoś, nie kochając samego siebie? Czym różni się miłość własna od narcyzmu? Jakie są objawy zdrowego egoizmu? Na część z nich od razu odpowiadał, podkreślając, że miłość jest elementarną życzliwością wobec siebie i powinniśmy dawać sobie prawo do pomyłek. - Nie wprowadzajmy schematów, nie stosujmy „szufladkowania” - apelował, przytaczając historię o tym, jak zakup na krakowskim Kazimierzu jarmułki i noszenie jej niekiedy dla przyjemności i w ramach eksperymentu, spowodowały, że usłyszał słowa: – A mówiłam, że to Żyd?
Wokół tych pytań snuły się także rozważania Haliny Frąckowiak, która zauważała, że zauroczenie poprzedza miłość i aby kochać, potrzeba znać samego siebie. - Człowiek potrzebuje więzi, bo wtedy może zapanować nad swoją samotnością – mówiła. Stwierdziła też, że miłość może wiązać się z z lękiem, dlatego radziła: - Lęk to coś, co nas zabija najbardziej, dlatego musimy wybaczyć pierw sobie i osobom, które znamy. Wtedy możemy żyć bez lęku. Natomiast na pytanie dotyczące kochania dwóch osób naraz i zdrady odpowiadała: - To znaczy, że się żyje erotycznie. To nie jest pełna miłość. Ja nie potępiam nikogo, ale uważam, że miłość zobowiązuje.
Rozmówcy nie we wszystkich poruszanych tego wieczoru kwestiach byli jednomyślni, lecz zgodnie podkreślali, że bardzo ważne jest wyrażanie swoich uczuć, mówienie „kocham”. Dialog. Ich rozważania przeplatane były granym z wyczuciem minirecitalem fortepianowym w wykonaniu Patryka Matwiejczuka, studenta II roku Akademii Sztuki w Szczecinie. Zwieńczeniem spotkania było wykonanie przez Halinę Frąckowiak piosenki Taki powrót.
Komentarze
1