120-metrowa suwnica bramowa, która od grudnia stoi przy nabrzeżu Ostrowa Brdowskiego przeszła pozytywnie badanie odbiorowe i została dopuszczona do eksploatacji. Oznacza to, że produkowane przez Bilfinger Mars Offshore fundamenty elektrowni wiatrowych będą mogły być teraz pionowane, podnoszone i przenoszone na barki transportowe.
Ostatnie odbiory techniczne i próby obciążeniowe dźwigu odbyły się w pierwszym tygodniu kwietnia. Sprawdzano m.in. czy odkształcanie się części nośnych konstrukcji pod wpływem ciężaru mieści się w dopuszczalnych normach. Dźwig był testowany także podczas jazdy po torowisku wraz testem ograniczników jazdy. - Podczas praktycznej próby obciążeniowej na dwóch parach haków podwieszono obciążenie o wadze ponad 437,5 ton każdy hak – mówi Bogna Bartkiewicz, specjalista ds. Public Relations w Bilfinger Mars Offshore.

Ogromny dźwig wykorzystywany będzie w końcowych etapach produkcji fundamentów morskich elektrowni wiatrowych na Ostrowie Brdowskim. - Suwnica będzie niezbędna do stawiania do pionu gotowych elementów i wprowadzania ich na barki, którymi fundamenty (na stojąco) będą transportowane do klienta. Służyć będzie także do składania fundamentów kratownicowych – informuje Bartkiewicz.

120-metrowa suwnica wyposażona jest w specjalistyczne systemy elektroniczne, m.in.: system przeciwprzeciążeniowy, wskazanie siły wiatru i układów aktywnych (informować będzie o tym, czy i jaki układ dźwigu jest w ruchu) oraz systemy informujące o awarii. Przy jej obsłudze będzie pracować jedna osoba oraz kilku podhakowych. - Dla tego typu ciężkich transportów wymagane jest także każdorazowe przygotowanie odpowiedniej dokumentacji oraz obecność specjalisty od ciężkich transportów – zaznacza Bartkiewicz.

Do Szczecina gigantyczna suwnica przypłynęła w ośmiu częściach pod koniec października ubiegłego roku. Jej montaż trwał kilkanaście tygodni. Dźwig waży około 1800 t, może podnieść na wysokość 100 metrów, a rozpiętość między jego nogami wynosi 48 metrów.