Najwyższej jakości biżuteria, starannie wykonywana z użyciem szlachetnych metali i kamieni, od dekad pozostaje kanonem klasy, stylu i elegancji. By ją podziwiać, wcale nie trzeba odwiedzać Cartiera czy Tiffany’ego. W szczecińskim salonie Goldenmark również można znaleźć biżuterię premium, spełniającą światowe standardy.
„Diamenty są wieczne” – to hasło, które w 1947 roku spopularyzowało pierścionki zaręczynowe z diamentem. Dziś stanowią one klasę samą w sobie, a największe firmy jubilerskie robią wszystko, by to właśnie ich wyroby były kojarzone z radośnie wypowiedzianym „tak”.
Na co zwrócić uwagę przy zakupie biżuterii?
Diamenty – co oczywiste - wymagają odpowiedniej oprawy. Te wspaniałe kamienie same w sobie są symbolem wysokiej jakości (diamentowej). A jeżeli sięgamy po ikonę najwyższej klasy, warto wybrać faktycznie kamienie najlepszej jakości. Co o niej świadczy? Wyznacznikiem są parametry opisane na skali 4C.
- Najcenniejsze są diamenty wolne od inkluzji, czyli czyste, bezbarwne, o doskonałym szlifie, który wydobywa cały blask. Oczywiście na cenę ma wpływ również masa wyrażona w karatach. Niezależnie od tego, na jak duży kamień się decydujemy, nie pomijamy informacji o szlifie, czystości ani barwie. Nie warto opierać się jedynie na wielkości kamienia, ma to wpływ nie tylko na jego wycenę w perspektywie długoterminowej, lecz także na efekt niezmąconej brylancji i blasku, którego przecież szukamy – podkreśla Michał Tekliński, dyrektor ds. rynków międzynarodowych w Grupie Goldenmark.
Mówi się, że w przypadku oceny i wyceny diamentu tzw. piątym „C” jest certyfikat.
- Warto wiedzieć, że nie jest on jedynie potwierdzeniem autentyczności kamienia. To, czy mamy do czynienia z diamentem, a nie innym bezbarwnym lub kolorowym kamieniem, to sprawa podstawowa. Natomiast od sprzedawcy i certyfikatu powinniśmy wymagać więcej, tzn. rzetelnej oceny wszystkich parametrów: czystości, barwy, szlifu i masy oraz przejrzystej informacji – radzi ekspert Goldenmark.
W certyfikacie powinna znaleźć się ocena wszystkich parametrów 4C oraz pełna skala, czyli przejrzysta informacja, z jakiej klasy kamieniem mamy do czynienia. Niepoprawne jest prezentowanie wyłącznie jednego czy dwóch parametrów i tylko fragmentu skali – w takim wypadku informacja dla kupującego jest niekompletna. Na dokumencie powinien także widnieć numer certyfikatu (zgodny z inskrypcją, czyli grawerem na samym kamieniu), a także instytucja certyfikująca. Najbardziej renomowane instytuty na świecie to GIA (twórca współczesnej skali 4C), IGI oraz HRD.
- Zakup diamentu z certyfikatem wystawionym przez instytuty z tej trójki to gwarancja rzetelnej oceny parametrów i pewność, że kamień został oceniony w sposób obiektywny. Procedury oceny stosowane np. w GIA są niezwykle restrykcyjne, łączą najnowocześniejszą technologię ze starannością doświadczonego rzeczoznawcy. Kamienie oceniane są przez niezależne od siebie zespoły, a każdy po przyjęciu do procesu jest opisywany w sposób uniemożliwiający identyfikację zlecającego. Wszystko po to, aby zapewnić obiektywizm i wolność od zewnętrznych wpływów – wyjaśnia Michał Tekliński.
Goldenmark, jako ekspert w dziedzinie kamieni szlachetnych, w swojej ofercie ma wyselekcjonowane kamienie na światowym poziomie.
- Cenimy wysoką jakość i staramy się, aby diamenty w naszej biżuterii zachwycały najwspanialszym blaskiem dzięki doskonałym parametrom. Do kolekcji pierścionków Goldenmark polecamy jedynie kamienie o szlifie z najwyższą oceną excellent, co gwarantuje najpiękniejszy efekt brylancji. W naszej kolekcji znajdują się wyłącznie kamienie o wysokich parametrach – dodaje ekspert firmy.
Nie tylko diamenty
W biżuterii zaręczynowej królują niepodzielnie diamenty. Mimo to również inne kamienie szlachetne – szafiry, szmaragdy czy rubiny - są cenione od wieków i chętnie wybierane nie tylko przez rody królewskie.
Szmaragdy to kamienie miłości, przynoszą spokój i koją zmysły dzięki swojej niezwykłej barwie. Z zamiłowania do szmaragdowej biżuterii słynęła między innymi Kleopatra, a najsłynniejsza współczesna biżuteria wysadzana tymi kamieniami należała do Elizabeth Taylor. Aktorka otrzymała w prezencie zaręczynowym od Richarda Burtona szmaragdową kolię. Nosiła ją podczas swojego ślubu oraz na ceremonii rozdania Oscarów w 1966 roku.
- Warto zwrócić uwagę, że naturalne szmaragdy - podobnie jak rubiny i szafiry - rzadko są całkowicie pozbawione inkluzji. Idealny kamień może świadczyć o tym, że mamy do czynienia z syntetykiem. Inaczej niż w przypadku diamentów, inkluzje w szmaragdach niekoniecznie obniżają ich wartość, o ile nie mają znaczącego wpływu na przejrzystość. Ozdobne, naturalne układy inkluzji w szmaragdach są nazywane ogrodami - od francuskiego „le jardin” – wyjaśnia Michał Tekliński z Goldenmark.
Rubiny i szafiry to szlachetne odmiany minerału o nazwie korund. Co ciekawe, szafiry mogą mieć różne kolory, natomiast jedynie kamienie o charakterystycznej głębokiej czerwonej barwie nazwiemy rubinami. Tym samym szafirem będzie korund w każdym kolorze z wyjątkiem czerwonego. Klasyczny szafir jest niebieski - czasem głęboki odcień tego koloru nazywany jest po prostu szafirowym.
Szafiry w innych barwach możemy nazwać fantazyjnymi, podobnie jak w przypadku kolorowych diamentów. Na szczególną uwagę zasługuje padparadża, czyli korund o niezwykłej barwie lotosu: różowopomarańczowej, tak intrygujący, że zyskał odrębną nazwę. Przepiękny 4-karatowy szafir padparadża w swoim pierścionku zaręczynowym nosi księżniczka Eugenia (wnuczka królowej Elżbiety II).
Z kolei w przypadku rubinów to właśnie kolor jest jednym z najważniejszych czynników wpływających na cenę kamienia. Najbardziej cenione są rubiny o czystej, intensywnej czerwieni oraz czerwieni lekko przechodzącej w odcienie fioletu i purpury. Kolor nie może być ani za ciemny, ani za jasny. Kamienie o bardzo jasnej barwie często klasyfikowane są jako różowe szafiry.
Gdzie kupić biżuterię premium w Szczecinie?
W ofercie szczecińskiego salonu Goldenmark przy placu Żołnierza Polskiego 1-1a znajdziemy wyłącznie kamienie certyfikowane (również te w biżuterii) przez uznane międzynarodowe instytuty gemmologiczne. W przypadku diamentów to przede wszystkim kamienie z certyfikatem GIA, rzadziej IGI lub HRD. Również wszystkie sprzedawane przez Goldenmark szafiry, szmaragdy i rubiny mają międzynarodowe certyfikaty.
- Każdy kamień (diament, rubin, szafir czy szmaragd), który trafia do Goldenmark, poddawany jest weryfikacji w naszym laboratorium. Profesjonalny rzeczoznawca, mający odpowiednie uprawnienia, weryfikuje zgodność dostarczonego kamienia z certyfikatem i deklarowanymi w nim parametrami. To gwarancja, że na etapie dostawy czy transportu nie dojdzie do pomyłki lub zamiany kamieni – dodaje Michał Tekliński.
W szczecińskim salonie Goldenmark można kupić także metale szlachetne w postaci monet i sztabek, które są dostępne „od ręki”. W ofercie jest także szeroka gama unikatowych produktów kolekcjonerskich, jak luksusowe wydawnictwa artystyczne i wyjątkowa sztuka, wyselekcjonowana przez zespół kuratorów i ekspertów.
Komentarze
0