W szczecińskiej filharmonii na inaugurację sezonu pojawi się Bomsori Kim z Korei Południowej. Utytułowana skrzypaczka wykona m.in. jeden z najpiękniejszych utworów C. Nielsena. Koncert już w nadchodzący piątek, 10 września.
Gwiazdą wieczoru inaugurującego nowy sezon artystyczny w Filharmonii im. M. Karłowicza w Szczecinie, który już w najbliższy piątek, 10 września, o godzinie 19, będzie Bomsori Kim, absolwentka Seoul National University, a także nowojorskiej Juilliard School. W swoim dorobku artystycznym ma już wiele licznych nagród: jest laureatką XV Konkursu im. Piotra Czajkowskiego, Konkursu im. Królowej Elżbiety, X Międzynarodowego Konkursu Skrzypcowego im. Jana Sibeliusa, III Międzynarodowego Konkursu Skrzypcowego w Chinach czy VIII Międzynarodowego Konkursu Skrzypcowego im. Josepha Joachima w Hanowerze.
Recenzenci w swoich ocenach podkreślają wirtuozerię i elegancję gry, czysty i bogaty ton, oryginalność, znakomity, ekspresyjny kontakt z publicznością Bomsori Kim. Skrzypaczka występowała jako solistka na najważniejszych scenach muzycznych świata, w tym w Złotej Sali Musikverein w Wiedniu, Sali Czajkowskiego w Moskiewskim Konserwatorium czy Sali Filharmonii w Petersburgu.
Bomsori Kim gra na skrzypcach Giovanniego Battisty Guadagniniego z 1774 roku.
Orkiestrę Symfoniczną Filharmonii w Szczecinie poprowadzi Rune Bergmann, pierwszy dyrygent i dyrektor artystyczny Filharmonii, muzyk wszechstronnie utalentowanym – gra na trąbce, fortepianie, skrzypcach i altówce. Otrzymał dyplom z wyróżnieniem Akademii Muzycznej im. Sibeliusa w Helsinkach, gdzie studiował dyrygenturę u Leifa Segerstama. Doceniany za pełne elegancji interpretacje, ale także energię i żywiołowość. Maestro doskonale odnajduje się zarówno w repertuarze klasycznym, romantycznym, operowym, jak i współczesnym. Jak mówi: „Tylko niebo może być granicą dla orkiestry”.
Utwory zainspirowane naturą
W programie usłyszymy koncert skrzypcowy op. 33, jeden z najpiękniejszych utworów Carla Nielsena, i przepełnioną słońcem oraz afirmującą życie Symfonię nr 8 G-dur op. 88 Antonína Dvořáka. Koncert skrzypcowy op. 33 jest utworem olśniewającym, trudnym i wymagającym wirtuozowskich umiejętności. Carl Nielsen tworzył go podczas pobytu w niewielkiej willi na obrzeżach Bergen, jednak piękno przyrody skutecznie odciągało od pracy, dlatego też utwór ukończył dopiero po powrocie do Kopenhagi. Koncert, co niezwykłe, składa się tylko z dwóch części.
Fascynacja przyrodą i motywy rustykalne łączą utwór Nielsena z VIII symfonią Antonína Dvořáka, najbardziej optymistyczną, radosną z wszystkich jego symfonii. Symfonia powstawała podczas długich wędrówek po lasach i polach w okolicach wsi Vysoká u Příbramě w środkowych Czechach. Sedno przesłania kompozycji, najlepiej chyba uchwycił czeski dyrygent, Rafael Kubelík: w czasie prób symfonii, zamiast udzielać orkiestrze długich wskazówek, po prostu powiedział: „Panowie, w Czechach trąby nigdy nie wzywają do bitwy – zawsze wzywają do tańca!”.
Inauguracja sezonu Filharmonii im. M. Karłowicza w Szczecina już w najbliższy piątek, 10 września, o godz. 19. Koncert będzie można obejrzeć również online dzięki płatnej transmisji na platformie livefilharmonia.szczecin.pl.
Komentarze
1