„Ten film to psychologiczny rollercoaster. Reżyserka mimowolnie staje się bohaterką własnego filmu i zmuszona jest wejść do opowiadanej przez siebie historii.” Tak o dokumencie „Mów do mnie” Marty Prus piszą jurorzy zakończonego właśnie Szczecin European Film Festival. Autorka jest jedną z laureatek głównych nagród, a cała lista ich zdobywców została ogłoszona podczas wczorajszej wieczornej gali w sali kameralnej Filharmonii im. M. Karłowicza w Szczecinie.
 
„Mów do mnie” uznany został za najbardziej poruszający film konkursu europejskiego, natomiast nagrodę za najbardziej nowatorski język filmu dokumentalnego otrzymała autorka produkcji "Mother-Rythm" - Francesca Fini. 
 
Nagroda publiczności w konkursie europejskim i polskim (ufundowana przez Telewizję Polską) została przyznana  Zofii Pręgowskiej za film "Niewidzialne".
 
- Cieszy mnie bardzo, że ten mały film znów został doceniony – powiedziała reżyserka odbierając wyróżnienie. To dzieło opowiadające o pani Krystynie, mieszkającej w niedużym warszawskim mieszkaniu i mimo utraty wzroku wciąż piszącej wiersze. To debiut dokumentalny Pręgowskiej.
 
W konkursie polskim wygrał film  "Amerykanka. All included" Viktara Korzuna. Reżyser posługując się m.in. techniką komiksu, opowiedział historię doradcy prezydenta Łukaszenki, pisarza Aleksandra Fiaduta, który przeszedł do opozycji i następnie trafił na 110 dni do więzienia. Autor otrzymał Nagrodę Prezydenta Miasta Szczecina w wysokości 10.000 zł.
 
Nagroda za najlepszy film badający granice filmu dokumentalnego w konkursie europejskim (w wysokości 15.000 złotych), ufundowana przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego trafiła do Marcosa Nine za film  „Leslie’s Journey”. Twórca w niezwykły sposób ukazuje postać  dandysa i propagandysty - Lesliego Howarda, który zginął w 1943 roku. 
 
Przyznano też wyróżnienia w innych kategoriach. M.in. Nagrodę Stowarzyszenia OFFicyna dla zwycięzcy konkursu TELEFON ART SEFF '15, w postaci prezentacji zwycięskiego filmu na pokazach pofestiwalowych w Polsce i Niemczech przyznano Szymonowi Pawlikowi - za pracę o tytule „Śladami Chąśników”.
 
Galę w Filharmonii poprowadził Konrad Pawicki, a cały festiwal, który trwał od 17 do 26 października,  został zorganizowany przez Stowarzyszenie OFFicyna.