Oficjalne otwarcie Europejskiego Festiwalu Filmów Dokumentalnych Dokument Art wzorem poprzedniego roku, zostało zorganizowane i przeprowadzone w studiu szczecińskiej Telewizji. Tradycyjnie też jednym z jego głównych punktów (i atrakcji) był film niemy, do którego zaproszony zespół tworzył na żywo ścieżkę dźwiękową
Organizatorzy przeglądu to Stowarzyszenie OFFicyna w Szczecinie oraz Latücht – Film & Medien e.V. w Neubrandenburgu i przedstawiciele tych ośrodków czyli Bartosz Wójcik oraz Eva-Maria Schneider-Reuter wygłosili kilka zdań na temat tegorocznej edycji tego wydarzenia. Co ciekawe gość z Niemiec uczyniła to po polsku, a przyszło jej to z dużym trudem, tym bardziej więc warto to docenić. Całą gale poprowadzili Daniel Źródlewski i Agnieszka Lisowska (z TVP Szczecin), którzy przypomnieli fragmenty dwóch filmów nagrodzonych w ubiegłym roku na Dokument Art, opowiedzieli o Leni Riefenstahl, której dorobek twórczy pokazywany jest w tym roku na przeglądzie (w czterech blokach tematycznych). Poza tym zostało także przedstawione jury, które składa się pięciu osób, a są nimi Volker Koepp , Anund Austena, Tzvika Kertzner, Paweł Łoziński oraz Swietłana Zinowiewa.
Kilka zdań od siebie powiedział także wiceprezydent Krzysztof Soska oraz koordynator starań Szczecina o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury – Marek Sztark. Poszczególne „segmenty” tego wieczoru były przerywane utworami szubińskiej grupy Contemporary Noise Sextet
Po dużej dawce słowa i oficjalnych wystąpień nastąpi pokaz filmu „Picadilly” w reżyserii Ewalda André Dupont, (z 1929 roku). Produkcje ta można go zaliczyć do kina sensacyjnego, a akcja jej rozrywa się w Londynie lat dwudziestych ubiegłego wieku. To rzecz o karierze, zazdrości i złudnym blasku sukcesu. To dzięki roli tancerki Shosho w tym obrazie Anna May Wong stała się podobno pierwszą bardzo znaną amerykańską gwiazdą azjatyckiego pochodzenia. Muzycy Contemporary Noise Sextet sami zaproponowali organizatorom właśnie ten film ponieważ już kilkakrotnie tworzyli do niego muzykę na żywo. Ich nu-jazzowe aranżacje podkreślały dramaturgię poszczególnych scen, ubarwiając akcję tego kryminału z artystycznych sfer.
Warto dodać, że wcześniej w studiu Radia Szczecin w ramach retrospektywy dokumentów Pawła Łozińskiego pokazano jego "Taka historię", "100 lat w kinie" oraz "Inwentaryzację". Nie Jutro o godz. 11-ej będzie można (także w tym samym miejscu) zobaczyć m.in. bardzo cenione "Miejsce urodzenia". Po projekcji rozpocznie się spotkanie z reżyserem.
Komentarze
0