Radni przyjęli program współpracy z organizacjami pozarządowymi na 2024 rok. Najwięcej emocji wzbudziła wysokość dofinansowania na inicjatywy w sferze kultury – 350 tys. zł. – Ta uchwała jest komunikatem, że w Szczecinie nie ma miejsca na kulturę tworzoną przez organizacje pozarządowe. Powiedzeniem zaangażowanym osobom: szukajcie sobie innych miast – komentowała radna Edyta Łongiewska-Wijas. Urzędnicy obiecali, że spróbują znaleźć większe pieniądze.

Jeszcze dwa lata temu miasto przekazywało NGOsom działającym w obszarze kultury i sztuki ponad 2 mln zł. W tym roku wsparcie zmalało do 350 tys. zł i taką samą kwotę zapisano w programie na przyszły rok. Członkowie Szczecińskiej Rady Działalności Pożytku Publicznego protestowali, że to zdecydowanie zbyt małe środki na wszystkie organizacje w całym mieście.

– Pod względem finansowym szorujemy po dnie – mówił Jacek Wójcikiewicz. – Kolejne zmniejszanie środków doprowadzi do kompletnej marginalizacji udziału organizacji pozarządowych w życiu społecznym. Czy na pewno chcemy, by coraz uboższa oferta kulturalna dla mieszkańców zupełnie zniknęła?

– Nie dostrzegamy potrzeby zapewnienia mieszkańcom masowej, ale stojącej na wysokim poziomie kultury tworzonej przez lokalne społeczności. Tak bardzo potrzebnej w czasach kryzysu i wielu traum, gdy jest nam ciężko – dodawała Paulina Romanowicz.

„Brutalnie tniemy środki na kulturę”

Radna Edyta Łongiewska-Wijas zwracała uwagę na dysproporcję pomiędzy kwotą zapisaną na kulturę a środkami zaplanowanymi w tym samym programie na wsparcie sportu profesjonalnego. Chodzi o 5 mln zł na piłkę nożną i 4,8 mln zł na dyscypliny halowe.

– Przesuwamy grube pieniądze na sport profesjonalny, na spółki akcyjne, spółki z o.o., a tak brutalnie tniemy środki na kulturę – podkreślała.

Mają znaleźć więcej pieniędzy

Przedstawiciele magistratu uspokajali, że podczas prac nad budżetem na 2024 rok znajdzie się więcej pieniędzy na kulturę.

– Jest zgoda, żeby kulturą zająć się na poważnie podczas uchwały budżetowej. Intencja jest jasna, chcemy zwiększyć finansowanie. Tu nie ma między nami żadnego sporu. Natomiast nie możemy wylać dziecka z kąpielą. Przyjęcie tego programu do 30 listopada warunkuje możliwość dofinansowania wszystkich przedsięwzięć pozarządowych z różnych dziedzin – tłumaczył Daniel Wacinkiewicz, zastępca prezydenta Szczecina.

Odpowiadał na wniosek radnego Romana Lewandowskiego (Prawo i Sprawiedliwość), który proponował, żeby uchwałę wycofać, zmienić proporcję planowanych dotacji i wrócić do niej na następnej sesji. Ta propozycja przepadła jednak w głosowaniu, a później większość radych przyjęła uchwałę.

Łącznie ponad 40 mln zł

Program współpracy z organizacjami pozarządowymi na 2024 rok zakłada wsparcie ze strony miasta w wysokości 43,5 mln zł. Na co przygotowane zostanie najwięcej pieniędzy?

Reintegracja społeczna osób w kryzysie bezdomności, w tym zapewnienie schronienia osobom potrzebującym, połączone z profilaktyką uzależnień – 6 480 000 zł.

Program wsparcia sportu profesjonalnego – wspieranie piłki nożnej – 5 023 000 zł.

Program wsparcia sportu profesjonalnego w dyscyplinach halowych I liga – 4 183 000 zł.

Profilaktyka uzależnień prowadzona w placówkach wsparcia dziennego – 3 720 000 zł.

Prowadzenie Środowiskowego Domu Samopomocy – 1 977 636 zł.

Wydawanie posiłków osobom uprawnionym przez MOPR – 1 500 000 zł.

Zapewnienie bezpieczeństwa na obszarach wodnych oraz wykonanie ratownictwa wodnego na kąpieliskach i kompleksie rekreacyjnym 1 350 000 zł.

Program wsparcia sportów wodnych w dyscyplinach olimpijskich - 1 290 000 zł.

Zapewnienie rehabilitacji i prowadzenie różnych form wsparcia dla osób z niepełnosprawnością i ich rodzin – 1 200 000 zł.