To wspólna inwestycja Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz Miasta Szczecin. Wykonawca wybrany w przetargu opracuje kompletną dokumentację, która jest niezbędna do budowy 4,8-kilometrowego odcinka nowej drogi.

Zwycięzca przetargu będzie miał 12 miesięcy od dnia popisania umowy na wykonanie badań podłoża i opracowanie projektu budowlanego oraz 15 miesięcy na opracowanie projektów wykonawczych. Zainteresowane firmy mogą składać oferty do 11 marca. Przy ich ocenie liczyć będzie się nie tylko cena (60 proc. oceny), ale również doświadczenie zespołu projektowego (40 proc.).

– Około połowa długości planowanej obwodnicy leży na terenie miasta Szczecin, dlatego inwestycja musi być przygotowywana i realizowana wspólnie przez samorząd i GDDKiA. Efektem ogłoszonego dzisiaj postępowania przetargowego będzie trójstronna umowa pomiędzy wykonawcą dokumentacji, GDDKiA i Miastem Szczecin. Opracowanie dokumentacji, a następnie złożenie wniosku o wydanie decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (ZRID) jest kluczowe, aby zachować ważność decyzji środowiskowej, która upływa w 2024 roku – tłumaczy Mateusz Grzeszczuk ze szczecińskiego oddziału GDDKiA.

Obwodnica Mierzyna będzie ważną drogą dojazdową do planowanej Zachodniej Obwodnicy Szczecina. Ma rozpoczynać się przy skrzyżowaniu na końcu ul. Ku Słońcu, w pobliżu CH Ster. Trasa początkowo będzie wiodła na północ (do połączenia ulic Topolowej i Łukasińskiego), a później skręci na zachód (częściowo przez teren ogródków działkowych). Na połączeniu z ul. Nasienną planowane jest rondo. Nowa droga zakończy się w węźle Dołuje, planowanym w ramach Zachodniej Obwodnicy Szczecina.

Obecnie DK10 przebiega bezpośrednio przez gęsto zabudowany Mierzyn. Przyjmuje nie tylko ruch lokalny, ale również tranzytowy w stronę granicy. Codziennie w godzinach szczytu tworzą się korki.