Swoimi opowieściami zdobył serca nie tylko szczecinian, ale i mieszkańców innych rejonów Polski, którzy dzięki jego książkom poznają nasze miasto. Leszek Herman wydał właśnie „Krzyż Pański”, a już w głowie ma pomysł na kolejną fabułę. Kiedy przyjdzie czas na ekranizację jego twórczości?
Gościem piątkowej audycji „18.03” radia SuperFM i portalu wSzczecinie.pl był Leszek Herman, autor m.in. bestsellerowego „Sedinum”. Ostatnio ukazała się jego nowa książka „Krzyż Pański”, która tym razem zabiera czytelników w podróż nie tyle przez Pomorze Zachodnie, a Zachodnią Europę. Jak autor sam określa, jest to książka awanturniczo-przygodowa, thriller z dodatkiem historii. Ci, którzy mieli już okazję ją przeczytać, chwalą za „klimat, tajemnicę, akcję”.
„To byłaby bardzo droga zabawa”
Trzy książki Hermana – „Sedinum”, „Latarnia umarłych” oraz właśnie „Krzyż Pański” – doczekały się już swoich audiobooków. Naturalnym dalszym krokiem wydaje się być przeniesienie historii na duży ekran, więc podczas rozmowy nie mogło nie paść pytanie, czy pojawiały się propozycje ekranizacji twórczości Hermana.
– Po pierwszej książce rzeczywiście rozmawiałem o tym z ludźmi z wytwórni z Warszawy. Problem polegał na tym, że przemysł wygląda tak, że ludzie szukają tematu na film i wykupują do niego na 3 lata prawa autorskie. Pierwsze rozmowy dotyczyły tego, czy bym się zgodził przenieść akcję do Warszawy, co jest absurdalne, bo książka jest tak mocno usadowiona w Szczecinie, że trzeba byłoby ją praktycznie od nowa napisać – mówi Herman, zwracając uwagę na jeszcze jedną trudność:
– Moje książki są bardzo rozbudowane, to byłaby bardzo droga zabawa, żeby je sfilmować. Tu zatapiam jakiś prom, tutaj Paryż i Londyn.
Jednak biorąc pod uwagę, że Herman nazywany jest „polskim Danem Brownem”, może tlić się iskierka nadziei, że tak jak „Kod da Vinci” czy „Anioły i demony” książki szczecińskiego pisarza zostaną przeniesione na duży ekran.
Z całą rozmową można zapoznać się na naszym Facebooku:
Komentarze
5