Radni Sejmiku właśnie wykreślili z budżetu województwa 33 mln zł z 45 mln zł, które miały być w tym roku wydane na rozbudowę Teatru Polskiego. Oznacza to, że w najbliższych miesiącach nie zostanie wybrany wykonawca, a inwestycji na pewno nie uda się zakończyć w 2021 r., jak wcześniej zapowiadano.

W ubiegłym roku Zarządowi Województwa Zachodniopomorskiemu, któremu podlega Teatr Polski, udało się uzyskać dofinansowanie unijne na tę inwestycję w wysokości ponad 42 mln zł. W październiku podpisano umowę z inżynierem kontraktu, firmą Eko-Inwest. Do pierwszych zadań tego podmiotu należało sprawdzenie wielobranżowej dokumentacji projektowej przebudowy teatru.

Trzeba uaktualnić projekt

Dokumentacji, która powstała kilka lat temu (konkurs na jej przygotowanie w 2010 r. wygrało biuro Atelier Loegler z Krakowa), ale ze względu na brak unijnego dofinansowania na wiele miesięcy została odłożona na półkę. Teraz wnioski wypływające z kontroli jej zapisów nie są optymistyczne.

- Po zweryfikowaniu dokumentacji przez inżyniera kontraktu okazało się, że duża część tych rozwiązań, które zostały przewidziane, albo są już w niezgodzie ze zmieniającymi się przepisami, np. przeciwpożarowymi, albo wymagają innego spojrzenia. Chodzi np. o potrzebę wykonania oświetlenia ledowego, które stało już się standardem. Zgodnie z rekomendacją inżyniera kontraktu musimy dokonać zmian w dokumentacji. A to wpływa na wydłużanie czasu niezbędnego na przygotowanie przetargu na wykonawcę – tłumaczył marszałek Olgierd Geblewicz podczas czwartkowej sesji Sejmiku Województwa.

Na wniosek marszałka przygotowano zmiany w budżecie województwa, w których znacząco okrojono tegoroczne wydatki majątkowe na Teatr Polski. Środki te przesunięte zostaną na następne lata. Na pewno przebudowa musi zostać zakończona do 2023 r., by nie stracić unijnego dofinansowania.

Co zmieniło się przez dwa miesiące?

Opóźnienie realizacji rozbudowy Teatru Polskiego mocno krytykują radni Prawa i Sprawiedliwości. Nie podoba im się nie tylko proces przygotowania tej inwestycji, ale również polityka budżetowa prowadzona przez marszałka.

- W styczniu na Teatr Polski zabudżetowanych zostało 45 mln zł, a w marcu okazuje się, że 33 mln zł z tych środków nie będzie w tym roku wykorzystanych. Nie można w ten sposób prowadzić polityki budżetowej, ani inwestycyjnej, bo to jest dziecinada – mówił Zbigniew Bogucki, radny klubu PiS.

Nowoczesne sceny „schowane” w skarpie

Zakres planowanych prac przy Teatrze Polskim zakłada budowę nowej części budynku, która będzie „schowana” w nadodrzańskiej skarpie. Powstaną tam trzy nowe sceny: widowiskowa scena szekspirowska z rozsuwanym dachem, a także scena główna i eksperymentalna. Teatr zostanie wyposażony w nowoczesną infrastrukturę techniczną. Koszt wszystkich prac z tym związanych szacowany jest na 105 mln zł.