Samorząd Województwa Zachodniopomorskiego, Port Lotniczy Szczecin-Goleniów i przedsiębiorstwa z Goleniowskiego Parku Przemysłowego na czele z firmą TTS, lobbują za utworzeniem połączenia lotniczego specjalnie dla pracowników z Ukrainy.
Według ankiety przeprowadzonej przez Centrum Inicjatyw Gospodarczych Województwa Zachodniopomorskiego wśród regionalnych przedsiębiorców, ponad tysiąc obywateli z Ukrainy byłoby zainteresowanych regularnymi lotami z Goleniowa. W ankiecie wzięło jednak udział tylko trzydzieści podmiotów (a rozesłano ją do ponad 200 adresatów), więc liczba potencjalnych pasażerów jest z pewnością dużo większa. W samym Szczecinie legalnie pracuje 19 tys. Ukraińców.
Zatrzymać pracowników z Ukrainy w regionie
Część z nich prawdopodobnie skorzysta za kilka miesięcy z możliwości wyjazdu do pracy do Niemiec. Regionalnym pracodawcom zależy, aby ich zatrzymać na Pomorzu Zachodnim. Bezpośrednie połączenie lotnicze z Goleniowa byłoby jednym z argumentów.
- Włączyliśmy się w lobbing na rzecz uruchomienia takiego połączenia. Mamy świadomość, że dla przewoźnika taka decyzja jest sporym wyzwaniem i musi być podparta wnikliwymi analizami. Sondowaliśmy już zainteresowanie wśród naszych firm i ich pracowników z Ukrainy. Uruchomione niedawno przez SAS połączenie Szczecin – Kopenhaga, to był taki „długi marsz”. Na pewno pomogły w tym przedstawione przez nas analizy i wsparcie lokalnego duńskiego biznesu, ale na końcu i tak decyzję podejmuje przewoźnik w oparciu o rachunek ekonomiczny – mówi marszałek Województwa Zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz.
„Potrzebujemy od przedsiębiorców twardych dowodów na możliwy sukces”
Na razie nie wiadomo jaki przewoźnik mógłby obsługiwać to połączenie i do jakiego miasta latałyby samoloty.
- Rozmowy trwają, w najbliższym tygodniu spotykamy się z kolejnym przewoźnikiem. Słyszymy o ograniczeniach związanych z dostępnością samolotów. Ogranicza nas również nasza infrastruktura, system świateł czy przepustowość terminala. Możemy przekonać przewoźnika do połączenia, ale jeśli ono się nie utrzyma, to stracimy na reputacji. Potrzebujemy od przedsiębiorców twardych dowodów na możliwy sukces – tłumaczy Macieju Dziadosz, prezes zarządu Portu Lotniczego Szczecin-Goleniów.
Zdaniem prezesa lotniska, o sukcesie takiego połączenia mogłoby przesądzić zaangażowanie pracodawców, jeśli zaoferowaliby pracownikom dopłaty do biletów lotniczych. Tak robią niektóre norweskie firmy zatrudniające polskich stoczniowców.
Komentarze
17