Obniżka VAT na paliwo do 8% i obniżenie VAT na żywność do 0% – to najważniejsze zmiany, jakie weszły w życie 1 lutego w ramach tarczy antyinflacyjnej przygotowanej przez Rząd RP. Najbardziej odczuwalny jest spadek cen na stacjach paliw. Jeszcze w poniedziałek cena za litr najpopularniejszej benzyny oscylowała w okolicach 5,80-5,90 złotych. We wtorek na szczecińskich stacjach Orlen można było zatankować popularną 95’ już za 5,09 zł. Obniżka obowiązywać będzie do końca lipca. Rządzący przekonują, że obniżka podatków to sposób na zrekompensowanie Polakom kosztów inflacji. Ekonomiści są sceptyczni i uważają, że takie sztuczne regulowanie podatków może spowodować, że wystrzał inflacji po okresie ochronnym będzie jeszcze większy. O ceny spierali się politycy we wtorkowym wydaniu programu „Studio wSzczecinie.pl”.


Politycy PiS chwalą się tarczą antyinflacyjną ze spadającymi cenami paliwa

Politycy Prawa i Sprawiedliwości cały poniedziałek ekscytowali się dużą obniżką cen na stacjach paliw. Swoje fotografie na Orlenie w mediach społecznościowych opublikowali m.in. Małgorzata Jacyna-Witt i wojewoda Zbigniew Bogucki. We wtorkowym programie „Studio wSzczecinie.pl” Rafał Niburski, radny PiS przekonywał, że obniżka ma wesprzeć budżety gospodarstw domowych Polaków.

– Niemcy masowo przyjeżdżają tankować do Polski. Ceny benzyny więc w porównaniu z innymi krajami wcale nie są u nas najwyższe – mówił Rafał Niburski. – Czytałem opinię i analizy banków, które mówią, że inflacja spadnie do poziomu ok. 4% już za kilka miesięcy. Wysokie ceny benzyny to efekt cen ropy na rynkach światowych i to wszystko nie jest zależne tylko od rządu Prawa i Sprawiedliwości – tłumaczył.

Jakub Kozieł z Konfederacji chwalił kierunek zmian, ale jednocześnie krytykował partię rządzącą za wprowadzenie nowych regulacji podatkowych i księgowych.

– Każda obniżka podatków jest dobra. Rząd PiS przeczytał nasze projekty o obniżkach podatków zawartych w cenach paliw. Problem polega na tym, że obniżając podatek od paliwa i produktów spożywczych, PiS przez 6 lat rządów zwiększyło 47 podatków i wprowadziło skomplikowany Nowy Ład. Przedsiębiorcy wydają ogromne pieniądze na doradców, bo szukają sposobu na obniżenie wydatków. Mam nadzieję, że ta obniżka VAT będzie tak tymczasowa jak podwyżka VAT za czasów Donalda Tuska – komentował Jakub Kozieł z Konfederacji.

„Rząd zadziałał zbyt późno, zbyt wąsko i zbyt PR-owo”

Politycy opozycji ostro krytykowali politykę Prawa i Sprawiedliwości. Najostrzej za wzrost cen, wysoką inflację oraz podwyżki cen mediów.

– Rząd zadziałał zbyt późno, zbyt wąsko i zbyt PR-owo. Walka z inflacją nie polega tylko na obniżaniu VAT-u, a przykładowo na wzmacnianiu złotówki – mówił Wojciech Dorżynkiewicz, przewodniczący klubu radnych Koalicji Obywatelskiej w zachodniopomorskim sejmiku.

– Każdy z nas poruszający się po mieście widzi ceny paliw. Na niektórych stacjach te ceny są naprawdę bardzo fajne. Odczujemy przez pewien czas obniżkę, dla Kowalskiego to ma znaczenie, a ten zabieg przedsiębiorcom nie daje zupełnie nic – zauważył Dawid Krystek z Nowej Lewicy. Jako uzasadnienie polityk podał brak stabilności cen oraz fakt, że przedsiębiorcy z tego sektora nie będą mogli odliczyć kosztów paliwa od podatku VAT.