Zakończenie sezonu w szczecińskiej Filharmonii było bardzo uroczyste. Nie tylko z powodu zaproszonych na nie artystów, ale także dwóch pożegnań.

 Wieczór 16 czerwca szczecińscy melomani już wiele tygodni wcześniej zarezerwowali sobie na przyjście do sali przy placu Armii Krajowej. Program koncertu kończącego sezon w Filharmonii, był bowiem niewątpliwie  bardzo atrakcyjny.

Na początek publiczność otrzymała  fragmenty opery "Carmen" Georgesa Bizeta w nadzwyczajnej  wersji. Obok Orkiestry Symfonicznej FS pod dyrekcją Mykoli Diadiury wystąpili bowiem bardzo cenieni przez krytyków soliści - Alicja Węgorzewska w roli Carmen, Dariusz Pietrzykowski jako Don Jose oraz Adam Szerszeń - Escamillo.  Towarzyszył im także chór Collegium Maiorum ZUT, przygotowany przez Pawła Osuchowskiego. Pani Alicja jest uważana za jedną z najlepszych polskich śpiewaczek, a sama także reżyserowała wystawienia „Carmen” (w Kuwejcie i Bahrajnie). Na sobotnim koncercie  w pięknej ciemnej kreacji, zaprezentowała m.in intermezzo do IV aktu „Carmen”.  Na scenie pojawił się także szczeciński chór chłopięcy „Słowiki”

W dalszej części wieczoru wykonana została II Suita z "Arlezjanki" Georgesa Bizeta, odzwierciedlająca  nastrojową aurę i prowansalski krajobraz.  Na koniec usłyszeliśmy „Tańce fantastyczne” Joaquina Turiny, napisane pod wpływem tradycyjnej muzyki andaluzyjskiej to znaczy  Jota z Aragờn, Ensueňo i Orgia (oparta na rytmie farucci). Ten wspaniały finał był niewątpliwie bardzo interesującym zwieńczeniem całego wydarzenia.  

Kiedy szczecińscy filharmonicy zagrali ostatnie nuty, publiczność powstała z miejsc. Wówczas odczytane zostały listy gratulacyjne skierowane do dyrektora artystycznego, Mykoli Diadury oraz dyrektora generalnego, Andrzeja Oryla, którzy kończą swą pracę w Filharmonii.  Podziękowano obu panom za ich wkład w artystyczne dokonania tej instytucji oraz w przypadku drugiego z nich za zainicjowanie budowy nowej jej siedziby.   

Mykola Diadura, który prowadził tutejszą orkiestrę przez trzy sezony,  obejmie już niedługo stanowisko dyrygenta Opery Narodowej w Kijowie, a jego miejsce w Szczecinie obejmie  Michał Dworzyński. Ow absolwent Akademii Muzycznej w Warszawie uważany za jednego z najlepszych dyrygentów młodego pokolenia. To trzykrotny zdobywca stypendium artystycznego Ministra Kultury (2001, 2003, 2005), mający na koncie liczne nagrania płytowe i telewizyjne. O pozyskanie go starały się także  inne filharmonie w Polsce, ale wybrał właśnie Szczecin.