W połowie listopada przeprowadzona zostanie „Bitwa o Przygodną. – Liczę na to, że na wizji lokalnej pojawi się prezydent Szczecina. Będzie miał doskonałą okazję skonfrontować z rzeczywistością swoje tezy, które tak chętnie ostatnio przedstawiał opinii publicznej – zaprasza Igor Podeszwik.

Część mieszkańców Gumieniec stanowczo sprzeciwia się miejskim planom, które zakładają budowę przedszkola na zadrzewionej działce przy ul. Przygodnej. Proponowali nową lokalizację dla inwestycji – jednohektarowy i niezadrzewiony teren, który znajduje się tuż obok zazielenionej działki. Miasto ma jednak inne plany, bowiem pustą działkę przeznaczyło na sprzedaż.

Protesty i #RAZEMDLAPRZYGODNEJ

Mieszkańcy i społecznicy wielokrotnie protestowali pod szczecińskim magistratem. W sierpniu pod oknami „szpinakowego pałacu” pojawił się rozpaczliwy apel – przeciwnicy wycinki wymalowali kredą napis „#RAZEMDLAPRZYGODNEJ”. Taką formę sprzeciwu potępiła Rada Osiedla Gumieńce i odwołała zaplanowane wówczas posiedzenie z prezydentem Szczecina.

„Niszczenie publicznej przestrzeni nie ma nic wspólnego z dialogiem. Jest za to sprowadzeniem niebezpieczeństwa w ruchu drogowym poprzez zamalowanie znaków poziomych oraz umieszczanie napisów, które mogą rozpraszać kierowców”, krytykował Andrzej Kamrowski z Rady Osiedla Gumieńce. „Jednocześnie naraża na dodatkowe wydatkowanie środków publicznych”.

„Przekręt i manipulacja”

We wrześniu w Szczecinie pojawił się Jan Mencwel. Autor „Betonozy” miał okazję odwiedzić zieloną enklawę przy Przygodnej. Dziwił się, jak „można wpaść na pomysł, aby wyciąć tak stary i cenny drzewostan”. Przyznał, że najbardziej szokuje go „stopień manipulacji” w tej sprawie.

„Jeszcze w maju prezydent miasta przedstawiał, że przedszkole powstanie obok tego lasu. Też na zielonej działce, ale nie tak cennej. Nagle okazało się, że cała działka jest dużo większa, przedszkole powstanie na terenie lasu, a ta działka będzie prawdopodobnie przeznaczona pod osiedle deweloperskie. Nie wiem co tu dużo mówić. Ten przekręt jest naprawdę wysoko w skali kraju”, krytykował.

„Dyskusja do niczego nas nie doprowadzi”

W połowie września postawiono ogrodzenie. „Na tym etapie nie ma już dyskusji na temat tego, czy przedszkole przy Przygodnej powstanie”, mówił wówczas prezydent Piotr Krzystek. „Dyskusja do niczego nas nie doprowadzi, ponieważ nie możemy wycofać się z kontraktu. Za jego zerwanie miasto musiałoby ponieść odpowiedzialność karno-finansową. Byłaby to niegospodarność. Nie możemy tego po prostu zrobić.”

Wizja lokalna i rozwianie wątpliwości

Teraz Igor Podeszwik poinformował o wizji lokalnej, którą zaplanowano na 16 listopada.

– Przedmiotem dowodu z oględzin jest między innymi kwestia występowania na tym terenie gatunków chronionych – tłumaczy działacz społeczny. – Wizja lokalna pomoże nam lepiej ustalić faktyczny stan sprawy. Mam kilka pytań do inwestora. Myślę, że mieszkańcy również.

Podeszwik podkreśla, że wizja lokalna „będzie doskonałą okazją, by rozwiać wszelkie wątpliwości”. – Przyznam, że jest ich sporo – dodaje.