Od ponad roku przy Parlamencie Europejskim działa komisja ds. walki z rakiem. Na jej czele stoi polski eurodeputowany Bartosz Arłukowicz. Organizacja może pochwalić się szeregiem sukcesów. Jednym z nich jest… rozpoczęcie dyskusji na temat stworzenia szczepionki przeciwnowotworowej.
Sukcesy komisji ds. walki z rakiem: więcej pieniędzy oraz spójna strategia dla całej Europy
Komisja ds. walki z rakiem została powołana we wrześniu 2020 roku. Na jej czele stanął Bartosz Arłukowicz. Eurodeputowany Koalicji Obywatelskiej od początku stawiał przed organem poważne wyzwania. Zadeklarował m.in. przygotowanie ogólnoeuropejskiego programu walki z rakiem. Komisja miała również zajmować się sytuacją w poszczególnych państwach narodowych oraz dbać o zwiększenie budżetu na walkę z chorobami nowotworowymi. Po ponad roku działalności Bartosz Arłukowicz ogłasza wiele znaczące sukcesy.
– COVID udowodnił nam, że w pojedynkę nie mamy żadnych szans. Nowotwory to potężne wyzwanie cywilizacyjne, któremu musimy stawić czoło. Każdego roku w Europie umiera 1,2 miliona ludzi. To się dzieje dzisiaj, nasze działanie jest momentem historycznym – mówił Arłukowicz. – Dokument został przyjęty i trafi pod obrady Parlamentu Europejskiego, a następnie będzie realizowany jako strategia całej Europy. Najczęściej padającym słowem w czasie naszych prac było słowo „dysproporcja”. Nie ma naszej zgody na to, by dłużej w Europie trwała taka sytuacja, że pacjentka z rakiem piersi w jednym kraju miała większe szanse na wyleczenie i dostęp do nowoczesnej terapii niż w innym. Nie może być tak, że o przeżyciu pacjenta decyduje to, w jakim miejscu się urodził – dodał Bartosz Arłukowicz.
W czasie prac komisji pojawiły się także innowacyjne rozwiązania. Bartosz Arłukowicz mówił wręcz o rewolucyjnej szansie.
– Eksperci z firmy, która produkuje szczepionkę na COVID-19, powiedzieli nam, że w ciągu 3-5 lat w Europie pojawi się pierwsza szczepionka na raka. Gdyby nasze prace komisyjne udało się sfinalizować dostępnością takiej szczepionki, to byłby niebywały, historyczny sukces – mówił eurodeputowany.
Bartosz Arłukowicz zapewnił także, że w Unii Europejskiej pojawiły się 4 miliardy euro dedykowane na walkę z rakiem.
„Rządzący zostawili nas samych z wirusem”
Podczas rozmowy nie zabrakło pytań o walkę z pandemią COVID-19. W Europie wiele krajów wprowadza ostre obostrzenia, część skłania się ku obowiązkowym szczepieniom.
Bartosz Arłukowicz jest gorącym orędownikiem szczepień. Eurodeputowany w rozmowie z portalem wSzczecinie.pl skrytykował rząd RP za zbyt małą aktywność w temacie ich promowania. Nie zabrakło również ostrych słów w kierunku niektórych polityków.
– Szczepienia obowiązkowe uratowały miliony żyć małych dzieci i jestem wielkim zwolennikiem powszechnych szczepień. Jeżeli chodzi o koronawirusa, to należy zaszczepić tych, którzy powinni być zaszczepieni. Mowa o seniorach czy pracownikach służby medycznej. „Wygrywamy” pod względem liczby zgonów dziennych ze Stanami Zjednoczonymi. To niesłychane – mówił Arłukowicz. – Jakie ma być społeczeństwo, jak widzi premiera łamiącego obostrzenia? Jakie ma być społeczeństwo, jak prezydent opowiada publicznie, że boi się osób z igłą przy ramieniu? Ci ludzie nie nadają się do rządzenia. Zostawili nas samych z wirusem – stwierdził eurodeputowany.
Arłukowicz miał też rady dla polskiego Ministerstwa Zdrowia w związku z trudną sytuacją pandemiczną panującą w naszym kraju.
– Tym wszystkim, którzy się obawiają trzeba tłumaczyć, że szczepionka jest bezpieczna, ratuje życie i zdrowie. Minister, prezydent i premier powinni wędrować po najmniejszych miejscowościach i przekonywać do szczepień. Ja w każdy weekend jestem na jakiejś wsi w województwie zachodniopomorskim i na rynku, przed tłumem ludzi mówię o tym, że szczepionka jest bezpieczna i trzeba się zaszczepić. Każdy przekonany to wielki sukces – zaznaczał.
Materiał sfinansowany przez Europejską Partię Ludową
Komentarze
0Dodawanie komentarzy pod tym artykułem zostało zablokowane.