Do miejskiego przetargu na zakup 8 przegubowych autobusów elektrycznych przystąpiła tylko jedna zainteresowana firma. To spółka Solaris Bus & Coach, która w ostatnich latach dostarczała Szczecinowi autobusy o tradycyjnym i hybrydowym napędzie.
Solaris wycenił koszt wyprodukowania 8 przegubowych autobusów zeroemisyjnych na 32,3 mln zł. To więcej, niż planowało wydać miasto, które zapisało na ten cel 29,5 mln zł. Po analizie oferty zapadnie decyzja, czy środki zostaną zwiększone. Przy jej podejmowaniu na pewno istotne będzie to, że Szczecin ma już zagwarantowane 20,4 mln zł dofinansowania z unijnych środków z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.
Jakie to będą autobusy?
Zamawiane przez magistrat autobusy muszą być fabrycznie nowymi, niskopodłogowymi, przegubowymi pojazdami zeroemisyjnymi o napędzie elektrycznym. Zabiorą maksymalnie 120 osób, a ich długość nie może przekroczyć 18,1m. Autobusy muszą być wyposażone w system odzyskiwania energii podczas hamowania i jazdy z góry, która będzie wykorzystania do doładowania magazynu energii. Ładowane będą mogły być metodą plug-in lub poprzez pantograf. Oświetlenie kabiny pasażerskiej ma być wykonane w technologii LED, ponadto znajdą się w niej ładowarki USB oraz system informacji dla pasażerów.
Na dostarczenie 8 takich pojazdów producent będzie miał nieco ponad rok (392 dni) od podpisania umowy, Dodatkowo, będzie on musiał zapewnić 4-letni okres gwarancji bez limitu kilometrów i przeszkolić kierowców oraz techników odpowiedzialnych za naprawy i obsługę autobusów.
Aby po Szczecinie mogły jeździć autobusy elektryczne, miasto planuje dodatkowe inwestycje. Przebudowana zostanie zajezdnia przy ul. Klonowica, gdzie powstaną m.in. stanowiska do ładowania pojazdów. Taka stacja planowana jest też na końcowym przy Dworcu Głównym.
Czy tym razem się uda?
To drugie podejście Szczecina do zakupu autobusów elektrycznych. Pierwsze było nieskuteczne. Jesienią 2018 r. w przetargu wybrano ofertę konsorcjum, na którego czele stała firma UrsusBus. Za 38,2 mln zł producent miał dostarczyć 11 krótszych, jednoczłonowych pojazdów (o długości 12 metrów). Szybko jednak okazało się, że jest on w bardzo złej sytuacji finansowej i nie będzie zdolny do realizacji tego zamówienia. Autobusy nigdy nie dotarły do Szczecina. W tamtym przetargu też brał udział Solaris. Zaoferował jednak dużo wyższą cenę – 49,3 mln zł – więc jego oferta przepadła.
Komentarze
10