Czapka pilota z lat 60. XX wieku, kompas, mundur II oficera Trinity House flaga z z 1974 ściągnięta z ostatniego Kutra Pilotowego z Trinity House i lew z brązu – Bembridge otrzymał kolejne pamiątki.

Eksponaty zostały przywiezione w miniony weekend przez Marka Stanforda, który na pilotówkach pływa od 24 lat. Mark znalazł statek stacjonujący w Szczecinie przez forum w portalu internetowym www.shipsnostalgia.com.

O tym jak przydatna jest strona www.shipsnostalgia.com mówi Rafał Zahorski z firmy Magemar Polska.

To tu znaleźliśmy już prawie 300 osób z Wielkiej Brytanii którzy nam pomogli w całym projekcie. - mówi Rafał Zahorski.

Mark Stanford do Szczecina przywiózł kompas pochodzący z łodzi pilotowej, czapkę pilota z lat 60-tych, mundur II oficera Trinity House, mundur sternika łodzi pilotowej, flagę z 1974 roku ściągniętą z ostatniego Kutra Pilotowego z Trinity House, flagę z motorówki pilotowej i drugiego lwa z Bembridge.

Mark otrzymał go od osoby, która zdążyła go wymontować ze statku kiedy sprzedawała go Trinity House w 1971 roku. Jednego już mamy, ten jest drugi, a trzeci do kompletu jest na stojaku - uchwycie dzwonu który stoi u jednego pilota w UK - w kwietniu może go odbierzemy. - mówi Rafał Zahorski.

Dla obecnej „załogi” statku to niezwykle cenne dary. Zahorski od lat poluje na oryginalne elementy statku, które zostały zabrane z niego, gdy okazało się, że jednostka skończy na złomie.

Wszystkie elementy przywiezione przez Stanforda trafiły na Bembridge za darmo.  

Bembridge został zbudowany w 1938 roku. Jednostka została kupiona w 2009 roku przez polską spółkę Magemar Polska. Właściwie można uznać, że polska firma uratowała angielski statek – ten bowiem miał być zezłomowany. Statek został odnowiony – dziś na jego pokładzie odnajdziemy biuro firmy, salę konferencyjną i małe muzeum morskie.