Ponad 3 miliony interesantów w ciągu dziewięciu lat, 2200 osób załatwiających codziennie sprawy w magistracie. Biuro Obsługi Interesantów 8 października (poniedziałek) obchodzi dziewiątą rocznicę uruchomienia. Statystycznie każdy mieszkaniec Szczecina był przynajmniej raz w roku w Biurze Obsługi Interesantów.
Biuro wprowadziło szereg udogodnień, aby jego kontakt z wszelkimi możliwymi gośćmi, czy to z naszego miasta, czy nawet z zagranicy, był jak najlepszy. W poniedziałki i czwartki wydłużone zostały godziny pracy Biura, wprowadzono system kolejkowy oraz umożliwiono umawianie się na wizytę w BOI w konkretnym terminie. Oddano również do użytku bezpłatną Infolinię Urzędu 0 800 300 300 oraz Informator dla interesantów „Nasza Gazetka”. W ślad za usprawnieniami organizacyjnymi poszły rozwiązania informatyczne. Wszystkie procedury załatwiania spraw w Urzędzie zostały opublikowane na stronie www.eurzad.szczecin.pl. Należy jednak tutaj dodać, że są to tylko niektóre z wprowadzonych zmian.
Powyższe udogodnienia i zmiany, które wprowadzono na przestrzeni lat pokazują, że nasz szczeciński Urząd zmierza w dobrym kierunku. Nie dość, że my jako mieszkańcy możemy korzystać z przyjemnej i sprawnej (aczkolwiek trochę przydługiej, chociaż taka jest charakterystyka urzędu jako jednostki instytucjonalnej, o czym zapominać nie można) obsługi, to jeszcze dzięki temu możemy być lepiej postrzegani przez potencjalnych inwestorów, czy chociażby zwykłych gości z zagranicy.
W dzisiejszych czasach, które wymagają, aby instytucje państwowe działały sprawnie i szybko jak wielkie prywatne korporacje, jest szczególnie ważnym by nie zostać w tyle. W naszym mieście, uważam że jest to kwestia wręcz fundamentalna, gdyż lata po transformacji ustrojowej nie były dla nas zbyt tłuste. Teraz, gdy wiemy, jakich błędów nie popełniać, powinniśmy ze szczególną uwagą przyglądać się działaniom magistratu. Nie możemy bowiem pozwolić sobie na kolejne lata zastoju. Szczecin powinien być nowoczesnym miastem europejskim, a sprawny Urząd jest elementem podstawowym w takim mieście. Miejmy nadzieje, że nasi włodarze nie będą się cieszyć z przeszłych sukcesów i zmian, ale będą ciągnąć nasze miasto do przodu. W końcu jest ono swego rodzaju wielką korporacją, a my jesteśmy jego akcjonariuszami. Powinno nam na tym zależeć najbardziej.
Foto:Artur Dąbrowski
Komentarze
0