Miasto przedstawiło właśnie projekt uporządkowania chaosu reklamowego w Szczecinie. - Celem uchwały jest wprowadzenie ładu w przestrzeni, która nas otacza i jest elementem higieny środowiska, w którym żyjemy i funkcjonujemy - mówił prezydent Piotr Krzystek podczas konferencji, na której zaprezentowano projekt uchwały. Czy to początek końca reklamowego koszmaru w Szczecinie?
- Staramy się nie ingerować w sposób drastyczny. Chcemy to zrobić w konsultacjach, przekonując, szukając kompromisu. Długofalowo wszyscy skorzystamy z poprawy jakości przestrzeni publicznej, bo rzeczywiście w niektórych miejscach Szczecina wygląda to dramatycznie - przyznał prezydent Krzystek.
Wysoki procent nielegalnych
Na pozostałych obszarach miasta zostaną reklamy, które posiadają zezwolenia budowlane. Usunięte zostaną natomiast te nielegalne, a według wstępnych szacunków stanowią one bardzo wysoki procent. Zakazane będzie umieszczanie tablic i urządzeń reklamowych na ogrodzeniach, urządzeniach bezpieczeństwa ruchu drogowego (barierkach, sygnalizatorach świetlnych), w parkach, skwerach, lasach, na akwenach wodnych i w odległości 5 metrów od linii brzegowej. Szyldy nie będą mogły mieć powierzchni większej niż 0,3 metra kwadratowego. Na budynkach mieszkalnych reklamy będą umieszczane tylko w kondygnacji przyziemia oraz parteru i nie będą mogły zasłaniać więcej niż 10 procent całej elewacji.
- Uchwała jest komplementarna, docelowo porządkując to zagadnienie w skali całego miasta. Kontynuuje ciągłość prawa miejscowego, dostrzega w mieście priorytety i tam wprowadza specjalne narzędzia oraz wprowadza zapisy w zakresie dotyczącym reklam, tam gdzie miejscowe plany zagospodarowanie przestrzennego nie obowiązują - tłumaczył Jarosław Bondar, Architekt Miasta.
Pierwszy etap porządków
Projekt dokumentu przygotował zespół powołany przez prezydenta Krzystka pod przewodnictwem Bondara i Sebastiana Fritscha z ZDiTM. Trafił on już do przewodniczącego Rady Miasta. Powinien zostać jeszcze w tym roku uchwalony (najprawdopodobniej w październiku). Wcześniej będą przeprowadzone konsultacje społeczne z przedsiębiorcami, którzy zajmują się reklamą i tymi, którzy z tych reklam korzystają.
- Ten projekt to pierwszy etap wdrożenia ładu i uporządkowania rynku reklamowego. W przyszłym roku dokonamy inwentaryzacji wszystkich reklam na terenie miasta i usuniemy te nielegalne, nie posiadające zezwoleń budowlanych i te, które nie odpowiadają warunkom sytuowania - mówił Fritsch. Od momentu wejścia uchwały w życie umieszczanie nielegalnych reklam (bez zezwoleń budowlanych) ma być surowo karane. Sankcją będzie czterdziestokrotność opłaty za jeden dzień eksponowania takiej reklamy
Komentarze
0