W pierwszym półroczu 2020 r. rozebrane zostaną dawne kasy i brama prowadząca na szczeciński tor motocrossowy przy al. Wojska Polskiego. To kompletnie zrujnowany pustostan, zajmowany czasem przez bezdomnych.

Na zniszczony budynek stojący przy al. Wojska Polskiego (na wysokości Zajezdni Pogodno) zwrócił uwagę Marcin Pawlicki, radny Prawa i Sprawiedliwości. Napisał w tej sprawie interpelację.

„Wnioskuję o wyburzenie budowli, nie tylko ze względów estetycznych, ale przede wszystkim zachowania bezpieczeństwa, gdyż stwarza ona realne zagrożenie dla ludzi nieuprawnionych, którzy mogliby znaleźć się na tym terenie” – zaproponował radny Pawlicki.

Miasto ma dokładnie takie same plany wobec budynku. Jago rozbiórka powinna ruszyć w najbliższych tygodniach.

„Uprzejmie informuję, że zostało wszczęte postępowanie mające na celu rozbiórkę istniejącej zabudowy. Zarząd Budynków i Lokali Komunalnych zarządzający przedmiotową nieruchomością w styczniu 2020 roku ogłosi przetarg na wyłonienie wykonawcy projektu rozbiórki. Następnie po uzyskaniu pozwolenia na rozbiórkę, będzie ona możliwa w pierwszym półroczu 2020 roku” – odpowiedziała Anna Szotkowska, zastępca prezydenta Szczecina.

Tor motocrossowy powstał przy al. Wojska Polskiego na przełomie lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych XX wieku. Na początku służył do testowania terenowych modeli Junaków powstających w pobliskiej fabryce motocykli „POLMO” Później na torze organizowano również zawody sportowe. Aż 18 razy odbyły się tam rundy eliminacyjne mistrzostw świata, a zmagania motocyklistów śledziło często nawet kilkanaście tysięcy widzów. Od wielu lat motocross jest jednak zamknięty. Tor zarósł, a wkrótce rozebrana zostanie wspomniana ruina po kasach i wejściu na obiekt.

Zdjęcia z interpelacji Marcina Pawlickiego: