Do potężnego wybuchu najprawdopodobniej gazu doszło w Szczecinie przy ul. Srebrnej. Domu już nie ma, zamiast tego wielkie gruzowisko. Na szczęście nikt nie zginął.
Do zdarzenia doszło w sobotę około godz. 15:30 w domu jednorodzinnym przy ul. Srebrnej w Żydowcach. Jak relacjonują sąsiedzi, wybuch był bardzo głośny. W jego wyniku praktycznie cały budynek się zawalił. Zostało tylko kilka ścian. Strażacy przeszukują gruzowisko.
Jak informują strażacy, akcja na miejscu cały czas trwa i ciężko powiedzieć, ile jeszcze potrwa. Służby muszą być w 100% pewne, że pod gruzami nie ma żadnych osób.
Poszkodowanych zostało 7 osób, 5 dorosłych i 2 dzieci w wieku 3 i 7 lat. Pomocy udzielali najpierw sąsiedzi, którzy wyciągali poszkodowanych spod gruzów. Na miejscu przybyło 6 zastępów pogotowia i 2 śmigłowce LPR.
Jak informuje Paulina Heigel, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie, najstarszy mężczyzna został śmigłowcem zabrany do szpitala. Jest nieprzytomny, w stanie ciężkim, ma poparzone 60% powierzchni ciała, w tym drogi oddechowe. Dziewczynki mają poparzenia twarzy i rąk. 4 osoby dorosłe są w stanie stabilnym, mają różne urazy, m.in. głowy i kończyn.
Postęp akcji relacjonuje na Twitterze wojewoda zachodniopomorski, Zbigniew Bogucki. „W Szczecinie przy ul. Srebrnej trwa akcja ratowniczo-poszukiwawcza. Strażacy przeszukują zgliszcza. Dwóch najciężej poszkodowanych zostało zabranych przez śmigłowce LPR. Jestem w stałym kontakcie z zastępcą komendanta @kw_pspszczecin M. Popławskim,który koordynuje akcję na miejscu”, napisał wojewoda. Umieścił przy swoich wpisach również zdjęcia gruzowiska. Widać na nich doskonale, że z domu praktycznie nic nie zostało.
Komentarze
37