15 sierpnia 2011 roku, już po raz siódmy w Szczecinie odbędzie się konkurs skoku o tyczce, widowiskowej konkurencji lekkoatletycznej, w której Polacy są posiadaczami dwóch złotych medali olimpijskich: Tadeusz Ślusarski 1976 r. i Władysław Kozakiewicz 1980 r.
Zawodnicy skakać będą nie na lekkoatletycznym stadionie a nad głowami kibiców na wysokości prawie sześciu metrów na tle śródmiejskich kamienic w centrum Szczecina, na Placu Lotników.
Co roku ten popis najlepszych tyczkarzy i tyczkarek ogląda na żywo kilka tysięcy widzów i kolejnych kilkadziesiąt tysięcy przed telewizorem. O poziomie sportowym mityngu, niech świadczy fakt, że w Szczecinie startowali medaliści Igrzysk Olimpijskich, Mistrzostw Świata i Europy.
Tegoroczne zawody odbędą się w męskiej obsadzie i zapowiada się prawdziwie wysokie skakanie. Zaawansowane negocjacje prowadzone są z dwoma zawodnikami mogącymi pochwalić się obecnością w elitarnym 15-osobowym klubie „sześciometrowców”, czyli tyczkarzy którzy pokonali poprzeczkę zawieszoną na wysokości sześciu metrów: Niemcem Timem Lobingerem (6.00 m) oraz Amerykaninem Bradem Walkerem (6.04 m), medalistami mistrzostw Europy i świata. Obok nich najprawdopodobniej zobaczymy m.in. Denisa Jurczenko, medalistę Igrzysk Olimpijskich z Pekinu i Alhaji Jenga (5.80 m), medalistę Halowych Mistrzostw Świata oraz z czołowych polskich tyczkarzy, w tym „świeżo upieczonego” Młodzieżowego Mistrza Europy Pawła Wojciechowskiego (5.86 m), który bronić będzie honoru Polaków pod nieobecność kontuzjowanego szczecinianina Przemka Czerwińskiego.
Ostateczna lista startowa znana będzie w drugiej połowie lipca, gdyż w najbliższych dniach w wielu państwach, odbędą się krajowe mistrzostwa, które dla zawodników będą kwalifikacją do sierpniowych Mistrzostw Świata w Daegu.
Po raz pierwszy tyczkarze skakali na ulicach Szczecina w 2003 roku. Miejscem był plac Zamenhofa. Wygrał skaczący w kasku Amerykanin Toby Stevenson z wynikiem 5.70 m. Rok później na Igrzyskach Olimpijskich w Atenach został wicemistrzem olimpijskim i jako jeden z niewielu tyczkarzy, ma na swoim koncie skok na wysokości sześciu metrów (rekord świata 6.14 m).
W Szczecinie mieliśmy także innego medalistę olimpijskiego (brąz w Pekinie 2008) tyczkarza – showmana Denisa Jurczenkę.
W 2004 roku gościem honorowym zawodów był sam Siergiej Bubka (aktualny rekordzista świata (6.14 m). Na skakanie nie dał się namówić, ale zagrał w tenisa i przyglądał się treningowi szczecińskiej gwiazdy lekkiej atletyki, Moniki Pyrek. Mityng wygrał wtedy najwyższy tyczkarz świata (203 cm) Wiktor Chistiakow z Australii, który na Igrzyskach olimpijskich w Sydney zajął piąte miejsce.
Od 2005 r. konkurs rozgrywany był już w kobiecej obsadzie. To ukłon w stronę szczecińskiej wicemistrzyni świata w skoku o tyczce Moniki Pyrek. W 2005 „gospodyni” wygrała z wynikiem 4.55 m. Rok później najlepsza była Niemka Nastja Ryjikh (4.50 m), halowa mistrzyni świata. W 2007 roku znów wygrała Monika Pyrek i z wynikiem 4.60 m ustanowiła rekord mityngu.
Po trzech latach przerwy, konkurs wrócił w 2010 roku w nowym miejscu. Panowie skakali na placu Lotników przy Pomniku Colleoniego w obecności 3 tysięcy kibiców. Wygrał wicemistrz Europy Maksym Mazuryk (5.60 m).
Organizatorem mityngu jest Miasto Szczecin i Miejski Klub Lekkoatletyczny Szczecin.
Komentarze
0