Historia rodu Gniewoszów sięga roku 1370. W swej książce Saga rodu Gniewoszów herbu Rawicz (Szczecin 2013) dzieje jednego z najstarszych w Rzeczpospolitej rodów przedstawił Janusz Wachowicz, szczeciński dziennikarz, laureat nagrody „Dziennikarz – Publicysta Roku 2006”, na podstawie m.in. opowieści swego wuja, 90-letniego Antoniego Gniewosza.
Być może jednym z protoplastów rodu był pełnomocnik króla Władysława Jagiełły, Gniewosz z Dalewic, wojewoda ruski, którego królowa Jadwiga pozwała do sądu jako oszczercę, próbującego skłócić ją z mężem. Sąd w Wiślicy orzekł jego winę. Został skazany na 60 grzywien kary oraz publiczne odszczekanie postawionych zarzutów, to znaczy wygłoszenie sentencji „to cóżem mówił, zełgał żem jako pies”.
Jak pisał genealog, heraldyk Kasper Niesiecki (1682 – 1744), był „Dom Gniewoszów starodawny, z rycerskich spraw znaczny”, a jego przedstawiciele pełnili w naszym kraju wiele ważnych funkcji . W XIX wieku Juliusz Kossak namalował cykl 8 obrazów (obrazy uległy, niestety, rozproszeniu) dokumentujący przeszłość historyczną rodu i udział jego przedstawicieli w ważnych dla Polski wydarzeniach: w bitwie pod Suczawą w 1497 r., w bitwie pod Obertynem w 1531 r., w bitwie pod Pskowem w 1581 r., w bitwie pod Kircholmem w 1605 r., w bitwie pod Chocimiem w 1621 r., Mikołaja Gniewosza ratującego króla Jana Kazimierza w bitwie pod Zborowem w 1649 roku.
Komentarze
0