W tym tygodniu na dobre zamknięty zostanie punkt szczepień w Netto Arenie, ale władze regionu zapowiadają, że kampania zachęcająca mieszkańców do szczepień będzie nabierać na sile. Do tej pory zaszczepiono niespełna 10 milionów Polaków, ale liczba osób sceptyczne nastawionych do przyjęcia preparatów nadal się nie zmniejsza. W ubiegłym tygodniu w rozmowie na antenie Radia Plus Szczecin wojewoda Zbigniew Bogucki przyznał, że wywieranie presji na osobach niezaszczepionych to „ostateczna ostateczność”. Padła również deklaracja, że w wakacje będzie można zaszczepić się… na plaży.


Będą restrykcje dla osób niezaszczepionych? Wojewoda o wolności i rozsądku

Coraz więcej mówi się o restrykcjach nakładanych na osoby niezaszczepione przeciwko koronawirusowi. Będą miały one trudniejszy dostęp do międzynarodowych podróży, ale coraz częściej limity wprowadzane są na koncertach czy nawet ślubach i weselach. Np. ustawodawca dopuszcza udział w wydarzeniu określonej grupy ludzi z pominięciem osób zaszczepionych. Problemem jest jednak to, jak przedsiębiorca miałby sprawdzać, kto jest zaszczepiony, a kto nie.

Jak mówił na antenie Radia Plus wojewoda Zbigniew Bogucki, pewne działania są koniecznością, by zapewnić mieszkańcom bezpieczeństwo i nie dopuścić do czwartej fali pandemii koronawirusa.

– Nie jestem zwolennikiem tego rodzaju rozwiązań, bo wolność ludzka to podstawowe prawo. Nasza wolność kończy się jednak tam, gdy zaczyna się wolność drugiego człowieka. Wolałbym, by decyzja o szczepieniu była świadomą i wolną decyzją. To jest „ostateczna ostateczność”. Nie chciałbym, żeby moment przymusu nastąpił – mówił wojewoda.

„Będziemy wychodzić ze szczepieniami na różne eventy, do kurortów nadmorskich”

Zbigniew Bogucki zapowiedział również kolejne akcje, podczas których będzie można niemal od ręki zaszczepić się w plenerze. Takie inicjatywy miały miejsce podczas długich weekendów na Jasnych Błoniach w Szczecinie.

– Mamy w regionie 316 miejsc, w których można się szczepić, a nie zawsze mamy chętnych. Dlatego będę podejmował akcje, w ramach których nie tylko będziemy zapraszać do punktów stacjonarnych, ale powstaną też punkty mobilne – zapowiedział wojewoda. – To jest kwestia pewnej solidarności i odpowiedzialności. Nawet jeżeli nie chorujemy, to możemy zakażać innych, wszyscy powinni być tego świadomi. Szczepienie to nasz wspólny zbiorowy obowiązek. Będziemy wychodzić ze szczepieniami na różne eventy, do kurortów nadmorskich. Myślę, że będzie też możliwość zaszczepienia się na plaży – dodał.

Największym punktem szczepień w Szczecinie jest wygaszana już hala Netto Arena. Szczepionkę można przyjąć także w hali przy ul. Sowińskiego czy w szpitalu na Pomorzanach. W Szczecinie szacunkowo wykonywanych jest ok. 1500 szczepień dziennie.