Kwestia dzików na terenie Szczecina nadal emocjonuje mieszkańców, bo problem wciąż jest aktualny. W swojej interpelacji radny Przemysław Słowik wystąpił z szeregiem pytań dotyczących działań miasta odnośnie walki z dzikami.
W złożonej 10 lutego interpelacji radny zapytał m. in. o to, na jakiej podstawie prawnej odbywa się odławianie dzików i kto je przeprowadza czy też o to, ile zwierząt łownych zostało przekazanych przez Pogotowie Interwencyjne do odpowiednich osób fizycznych lub do ośrodków hodowli zwierząt.
Odpowiedzi udzieliła Anna Szotkowska, zastępca prezydenta miasta. Wskazała, że Gmina Miasto Szczecin zabezpieczyła nową umowę w zakresie całodobowego pogotowia interwencyjnego ds. zwierząt łownych z firmą „LUPAR” Ryszard Czeraszkiewicz. Dodatkowo, biorąc jednak pod uwagę, że ubiegłoroczny odstrzał sanitarny nie przyniósł wystarczających rezultatów, ustalono z Zarządem Okręgowego Polskiego Związku Łowieckiego w Szczecinie ograniczenie populacji o kolejne 300 sztuk.
W minionym roku w ramach zawartych umów zostało odłowionych i uśmierconych 355 sztuk dzików, a 8 804 kg tusz przekazano do punkty skupu, co przełożyło się na przekazaniu na konto Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego 25 549 zł.
Szotkowska dodaje, że ze względu na wprowadzenie „Programu mającego na celu wczesne wykrycie zakażeń wirusem wywołującym afrykański pomór świń i poszerzenie wiedzy na temat tej choroby oraz jej zwalczanie” tusze uśmierconych dzików przekazane były jedynie do punktu skupu lub utylizacji.
Zobacz też:
Komentarze
25