Gościem wtorkowego wydania programu „Studio wSzczecinie.pl” był wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki. Jednym z poruszanych tematów były kontrowersje wokół budowy dwóch wieżowców w Międzyzdrojach. Inwestycję planuje znany szczeciński deweloper – firma Siemaszko. Sprawa budzi wielkie emocje od momentu, gdy firma ogłosiła, że otrzymała pozwolenie na budowę.


„Jeżeli został tam popełniony błąd, to należy go naprawić, ale dzisiaj nic na to nie wskazuje”

Wieżowce będą miały 33 kondygnacje i znajdzie się w nich wiele atrakcji, z których na szczególną uwagę zasługuje podniebna i otwarta dla wszystkich kawiarnia z widokiem na morze. Przedsięwzięcie jest pionierskie i bardzo futurystyczne. Niektórzy projektem się zachwycają, inni są bardzo krytyczni. Sprawę w programie „Studio wSzczecinie.pl” skomentował wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki.

– Ten temat jest nośny medialnie i trudno, żebym jako wojewoda, nie prześledził tej sprawy. Plan zagospodarowania przestrzennego został uchwalony 10 lat temu. Ta uchwała przewiduje, że w tym miejscu może powstać budynek nawet do 150 metrów wysokości. Obecny burmistrz Międzyzdrojów wypowiada się krytycznie, ale z moich informacji wynika, że w 2011 roku głosował za tym planem zagospodarowania przestrzennego – informuje wojewoda Bogucki.

Urząd „przygląda się sprawie”, ale wojewoda przyznaje, że zatrzymanie tej inwestycji może okazać się niemożliwe i bezprawne: – Bardzo uważnie to sprawdzam, ale nasze działanie musi być uzasadnione przepisami prawa. Nie chcę przesądzać, czy tam nie został popełniony błąd, ale mamy tutaj do czynienia z procedurą administracyjną i decyzjami podejmowanymi ponad 10 lat temu. Tutaj pojawia się pytanie, jak to władztwo krajobrazowe jest przez samorządy wykorzystywane. Prawo samorządowe wiąże ręce wojewodzie. Jeżeli został tam popełniony błąd, to należy go naprawić, ale dzisiaj nic na to nie wskazuje.

Projekt, który oburzył nawet… Kingę Rusin. Dziennikarka: „Co za beznadziejny pomysł!”

Projekt nowej inwestycji w Międzyzdrojach wzbudził wielkie emocje wśród internautów. Choć koncepcja nie jest nowa, to dopiero teraz wzbudziła tak wielkie zainteresowanie opinii publicznej. Niektórzy są zachwyceni rozmachem firmy Siemaszko. Inni uważają, że to projekt, który zniszczy linię widokową pasa nadmorskiego. Koncepcję skrytykowała nawet… Kinga Rusin.

„Co za beznadziejny pomysł! Kto na to pozwolił?! I to w czasach, kiedy ludzie marzą o powrocie do natury, kiedy chroni się wybrzeża, zachowując ich pierwotny charakter”, napisała na Instagramie dziennikarka.

Dwie wieże będą miały łącznie 30 tysięcy m2 powierzchni użytkowej na 33 kondygnacjach nadziemnych oraz jednej kondygnacji podziemnej, gdzie znajdzie się parking z nowatorskim systemem parkowania wielopoziomowego. Część mieszkalna będzie dominującym elementem inwestycji, ale planowanych jest również wiele atrakcji – restauracje, kawiarnie, kompleks basenowy, SPA, sale konferencyjne, fitness.

„Ten apartamentowiec budowany jest w konwencji, w jakiej spotykane są lokalizacje w Miami czy na plaży Copacabana”

Lesław Siemaszko w 2017 roku udzielił wywiadu Północnej Izbie Gospodarczej w Szczecinie, w którym mówił, że budowa „Promenady gwiazd” to najważniejszy projekt w jego życiu.

– Przed samym zakupem odbyłem szereg wycieczek po Azji, Ameryce i Europie. Celowo udałem się do obiektów wypoczynkowych w Niemczech, starałem się na ten grunt przeszczepić funkcje oferowane klientom. Natomiast jeżeli chodzi o formę, to w żadnym kraju nie spotkałem niczego, co mogłoby być traktowane analogicznie. Nie ma obiektów w Europie z takim widokiem. Ten apartamentowiec budowany jest w konwencji, w jakiej spotykane są lokalizacje w Miami czy na plaży Copacabana – tłumaczył Lesław Siemaszko.

Deweloper nie informuje, kiedy dokładnie wystartuje budowa. Nie jest wykluczone, że nastąpi to jeszcze w 2021 roku.