Miasto ogłosiło przetarg na wykonawcę, który dokończy budowę szkoły przy ul. Kredowej na Warszewie. Teoretycznie zajęcia powinny odbywać się tam już od września 2019 roku. Tymczasem pierwsi uczniowie będą mogli wejść do nowej placówki najwcześniej w 2024 roku.
We wrześniu 2017 roku rozstrzygnięto przetarg na wykonawcę budynku szkoły, który miał zrealizować to zadanie w formule „zaprojektuj i wybuduj”. Firma Polaqua nie poradziła sobie jednak z tą inwestycją. Już w 2018 r. informowaliśmy, że znaleziono wady w projekcie budowlanym. Lista zastrzeżeń z czasem rosła. Dwa lata później miasto odstąpiło od umowy, tłumacząc to niezadowalającym postępem robót budowlanych (zrealizowano tylko ok. 40 proc. planu) i złą organizacją pracy na budowie.
Zdecydowano, że budowa zostanie dokończona w innym modelu
Wykonawcy naliczono kary umowne w wysokości 12,6 mln zł, z czego 6 mln zł ściągnięto od razu w ramach gwarancji bankowych. Co wcześniej zdążył zrobić na placu budowy?
– Wykonano stan surowy obiektu, częściowo zamontowano okna, nie wykonano zadaszenia nad salą sportową oraz aulą. Nie wykonano również zagospodarowania terenu – realcjonuje Piotr Zieliński, rzecznik prasowy miasta ds. inwestycji.
Magistrat zdecydował, że budowa zostanie dokończona w innym modelu. Najpierw zlecono aktualizację dokumentacji projektowo-kosztorysowej. Zajęła się tym GPVT Pracownia Architektoniczna s.c, wyceniając swoją pracę na 920 tys. zł.
Zaktualizowany projekt jest gotowy, więc miasto ogłosiło przetarg na wykonawcę prac budowlanych. Tutaj też nie obyło się bez opóźnień. Na najbliższej sesji Rady Miasta do tegorocznego budżetu ma zostać wprowadzona poprawka przenosząca 5 mln zł na przyszły rok „w związku z przedłużającym się postępowaniem przetargowym”.
Zainteresowane przetargiem firmy mogą składać oferty do 12 lipca.
Jak będzie wyglądać nowa szkoła?
– Przyszły wykonawca będzie miał za zadanie dokończyć budowę trzykondygnacyjnego budynku szkolnego, w którym znajdować się będą m.in. sale lekcyjne, pomieszczenia do indywidualnej pracy z dziećmi oraz w zakresie porad specjalistycznych, gabinet pielęgniarki/higienistki, zaplecze nauczycielskie, stołówka z zapleczem kuchennym, pomieszczenia administracyjne, biblioteka. Szkoła posiadać będzie zespól sportowy złożony z hali sportowej z dodatkową salą do gimnastyki korekcyjnej, lub innych zajęć ruchowych z zapleczem sanitarnym, magazynem sprzętu i zapleczem dla nauczycieli oraz z widownią. Obiekt ma być dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych – informuje Piotr Zieliński.
Wokół szkoły powstanie strefa sportu i rekreacji z boiskiem do piłki nożnej, boiskiem wielofunkcyjnym, stołami do ping ponga, siłownią plenerową i placem zabaw. Przebudowany zostanie też okoliczny układ drogowy.
Blisko 5 lat opóźnienia i dużo wyższe koszty
Dokończenie budowy ma zająć 18 miesięcy od dnia podpisania umowy. To oznacza, że w optymistycznym scenariuszu zakończenia prac można spodziewać się na początku 2024 roku. Opóźnienie sięgnie więc blisko 5 lat.
Przez ten czas inwestycja znacząco podrożała. Przypomnijmy, że Polaqua miała ją zrealizować za 59,4 mln zł. Teraz łączne nakłady na to zadanie szacowane są w Wieloletniej Prognozie Finansowej Miasta Szczecina na 109 mln zł. Ostateczna kwota zależeć będzie od oferty złożonej w przetargu przez przyszłego wykonawcę pozostałych do zrealizowania prac budowlanych.
Komentarze
0