Województwo Zachodniopomorskie ogłosiło przetarg na wykonawcę, który dokończy budowę drogi rowerowej na wale przeciwpowodziowym wzdłuż rzęki Chełszcząca i jeziora Dąbie. Od osiedla Dąbie, przez Lubczynę, do Inoujścia.

Inwestycja została już w części wykonana przez Energopol. Firma popadła jednak w poważne tarapaty finansowe i w 2019 r. zeszła z placu budowy. Teraz poszukiwany jest wykonawca, który dokończy inwestycję. Firmy mogą składać oferty do 19 stycznia. Zwycięzca przetargu będzie miał dwa lata na wykonanie wszystkich prac.

Cały szlak będzie miał 22 km długości i 2,5 m szerokości. Zbudowany zostanie z nawierzchni z kruszywa mineralnego. Malowniczo poprowadzi brzegiem jeziora, po koronie wału przeciwpowodziowego.

– To spektakularny i dlatego niełatwy projekt. Piękno przyrody, kojąca cisza, widok żagli na jeziorze, urokliwe miejsca odpoczynku – rowerzyści na pewno nie mogą doczekać się otwarcia tego szlaku – ocenia marszałek województwa Olgierd Geblewicz. – Pomorze Zachodnie to zieleń, woda, czyste powietrze, liczne atrakcje turystyczne – kraina idealna dla miłośników dwóch kółek. A trasy powstające blisko akwenów są wyjątkowo atrakcyjne. Odcinek z Dąbia do Lubczyny będzie efektowną częścią prawie trzystukilometrowej transgranicznej pętli wokół Zalewu Szczecińskiego. Mam nadzieję, że za dwa lata spotkamy się w tej urokliwej okolicy, na rowerach – zapowiada marszałek Olgierd Geblewicz.

Do wykonania zostało jeszcze około 8 km. Dodatkowo, niezbędne są jeszcze poprawki na niektórych przygotowanych już odcinkach. Wymagają one m.in. wzmocnienia konstrukcji drogi i uzupełnienia nawierzchni.