Tides From Nebula regularnie przyjeżdża ostatnio do Szczecina. Jednak w ostatnią sobotę wystąpili wreszcie w optymalnym składzie...

Zagrali oczywiście w "Słowianinie", w którym juz prezentowali się wcześniej dwukrotnie,  ale tym razem przywieźli ze sobą zespół Besides. Ta krakowska formacja to kwartet (Paweł Kazimierczak - gitara, Piotr Świąder Kruszyński - gitara, Artur Łebecki - gitara basowa, Bartek Urbańczyk - perkusja), który wykonuje muzykę pokrewną dokonaniom TFN, tak więc był to dobry otwieracz n ataki wieczór. Panowie wykonali kilka utworów z płyty, którą w tym roku  zadebiutowali - "We were so wrong".

Główny punkt programu nastąpił około 21.00, kiedy to czterej muzycy z Tides From Nebula weszli na scenę. Wreszcie udało im się dotrzeć do Szczecina w optymalnym składzie czyli z Adamem Waleszyńskim (gitara).  To on wcielił się w rolę konferansjera, głównie dziękując "genialnej publiczności za przybycie". Muzycy zagrali kilka utworów z płyt "Eartshine" i "Eternal Movement" , tak konstruując program by stworzyć perfekcyjną dramaturgię swego przekazu.

W dodatku do dźwięków idealnie dostrojone były światła, które przyczyniły się do  jeszcze bardziej efektownego ukazania, tego co tkwi w muzyce Tides.  Podczas wykonywania ostatniego utworu dwaj gitarzyści grupy zeszli ze sceny i stojąc w tłumie grali swoje partie. Taki finał był doskonałym zwieńczeniem całego występu, który chyba spełnił oczekiwania nawet najbardziej wymagajacych fanów.