Widzieliśmy już w Szczecinie Bajofondo Tango Club, widzieliśmy też Gotan Project. Przyszedł czas na Tanghetto ! Ten, zespół świętuje 10-lecie swego istnienia i w związku z tym, poza wydaniem okolicznościowej płyty, także intensywnie koncertuje. Wczoraj muzycy zagrali w klubie Lulu.
W czerwcu ci reprezentanci tanga alternatywnego wystąpili w trzech polskich miastach, więc już znają naszą publiczność i jej oczekiwania. Na szczeciński występ przygotowali projekcje z polskimi napisami (tłumaczeniami niektórych tekstów), które wzbogaciły ich przekaz. Poza tym  na podeście przed sceną podczas wykonywania kilku kompozycji tańczyli  Dorota i Adrian Grygier ze szczecińskiej akademii Tanga, a zatem widzowie  mogli zakosztować nie tylko wrażeń czysto muzycznych.
 
Pierwszoplanową postacią Tanghetto  jest  Max Masri, który gra na klawiszach, dodajac do muzyki syntezatorowych barw oraz  śpiewa w niektórych kompozycjach. On zapowiadał część utworów, ale tą rolę pełnił także gitarzysta - Diego S. Velázquez. ale jednak oczywiście podstawowym instrumentem, bez którego trudno wyobrazić sobie brzmienie Thangetto jest   bandoneon, na którym gra Federico Vazquez. 
 
Muzycy przedstawili własne utwory, takie jak np. "Bahia Blanca" "Buscando Camorra", czy "Alexanderplatz Tango", kompozycje Astora Piazzoli ("Zita" czy "Vuelvo al Sur") oraz wiele hitów znanych z list przebojów (oczywiście w opracowaniu czerpiącym z tradycji muzyki argentyńskiej).  Pierwszy taki  utwór jaki pojawił się w repertuarze wieczoru to "Englishman in New York".
 
Poza tym usłyszeliśmy też np. "Cantaloupe Island" Hebiego Hancocka, "Heroes" Davida Bowie`go, "Walk On The Wild Side" Lou Reeda,  przyjmowane przez publiczność z dużą aprobatą. Jedna z par poszła nawet  w ślady tancerzy na podeście i również oni zaczęli przemieszczać się po parkiecie w rytm dźwięków ze sceny...
 
Cały występ trwał około 90 minut i  pewnie najmilej bedą go wspominać goście klubu, którzy zasiedli na klubowych kanapach z lampką wina w ręku. Tango w takim elektro-rockowym wydaniu, jakie oferuje Tanghetto   to propozycja  skłaniająca raczej do takiego odbioru właśnie...