Trudno zliczyć wszystkie piosenki tego zespołu, które stały się przebojami. „Chcemy być sobą”, „Nie płacz Ewka” czy „Pepe wróć” to tylko kilka takich przykładów w bogatej dyskografii tej formacji. 6 marca zespół Perfect wykona te i inne numery w szczecińskiej Netto Arenie podczas trasy celebrującej 40-lecie swej działalności. Jeżeli chcecie je usłyszeć na żywo, to musicie tam być, bo to może być ostatnia szansa, by zobaczyć tę grupę w takim składzie!
Pokoleniowe hymny
Zespół powstał na przełomie 1977 i 1978 roku w Warszawie i początkowo nosił nazwę Perfect Super Show and Disco Band. Po pewnym czasie dołączył do niego Zbigniew Hołdys, stając się potem liderem grupy. To jego kompozycje wypełniły pierwsze dwa albumy grupy. Latem 1980 to on oficjalnie zmienił nazwę zespołu na Perfect, a jego muzyka oraz teksty (pisane głównie przez Bogdana Olewicza) sprawiły, że wiele utworów z tamtych lat – z „Autobiografią” na czele – stało się wręcz hymnami pokolenia.
Na scenie wielki potencjał
Choć są tacy, którzy uważają, że po 1987 roku, kiedy Perfect grał już bez Hołdysa, zespół obniżył loty, to jednak ich koncerty wciąż przyciągały tysiące fanów, którzy chcieli usłyszeć w wersji live także te nowsze hity, jak „Ołowiana kula” i „Całkiem inny kraj” z płyty „Jestem” czy „Niepokonani” z albumu „Geny”. Nie ma wątpliwości, że Perfect na żywo jest mechanizmem niezwykle sprawnym i każdy ich show to wydarzenie godne uwagi. Znakomite solówki gitarowe Dariusza Kozakiewicza z pewnością się do tego przyczyniają.
– To jest coś takiego, że my chyba potrafimy jakoś na scenie wyzwolić z siebie większy potencjał i energię niż w trakcie nagrań studyjnych. Tam jest to zawsze bardziej skondensowane, zaprogramowane i nie oddaje do końca naszej pasji – mówił ten muzyk kilka lat temu w wywiadzie dla magazynu „Gitarzysta”. Energia i prawda
Jednak czas płynie i zgodnie z treścią tekstu „Niepokonanych” warto znaleźć taki moment, kiedy zejdzie się ze sceny w jak najlepszej formie. – Taki nasz potencjał na życie, na działanie, na prawdę, na rodzaj energii, którą dostajesz od Stwórcy, z kosmosu… Myślę, że w uczciwy sposób powiem, że ten zasób mi się kończy. Uczciwość każe mi pomyśleć o tym, że to już koniec drogi – mówił w październiku tego roku wokalista Grzegorz Markowski w „Dzień Dobry TVN”. Wtedy zapowiedział, że trasa planowana na 40-lecie zespołu będzie jego pożegnaniem z Perfectem.
Najlepsze utwory i ciekawy support
Na początku 2019 roku Markowski wraz z córką Patrycją wydał płytę „Droga” i właśnie na solowych działaniach zamierza teraz się skupić. Zanim to nastąpi, Perfect zaprezentuje swoje najlepsze utwory podczas ostatniej trasy w tym składzie. Wystąpią w Poznaniu, Warszawie, Krakowie, Gdańsku i Gliwicach, a 6 marca zagrają w hali Netto Arena w Szczecinie. Przed nimi wystąpi lokalna grupa Jackpot. To zespół w składzie: Kasia Buja - wokal, Maciej Kazuba - gitara. Wśród utworów przez ten duet wykonywanych są piosenki Hanny Banaszak, Ewy Bem, Krystyny Prońko, Andrzeja Zauchy, Kabaretu Starszych Panów, ale także autorskie kompozycje z albumu "Historie wielkiej wagi". Współpracowali już z wieloma bardzo znanymi jazzowymi muzykami, a także dotarli do finału X edycji Must Be The Music! Ostatnio pracują nad balladami rockowo-bluesowymi i swingowymi
Komentarze
1