Zarządcy „Tęczowej krainy” – grzebowiska dla zwierząt w Kluczu – starają się o powiększenie obszaru pochówków. Prawdopodobnie jeszcze w tym roku gotowa będzie tam spopielarnia, z salą pożegnań, z której będzie można śledzić ostatnią drogę swojego zwierzęcego przyjaciela.
Grzebowisko przy ul. Bielańskiej działa od czterech lat. Przez ten czas pochowano tam kilka tysięcy zwierząt domowych. Głównie psy i koty, ale też np. myszy, chomiki, świnki morskie, papugi, a nawet kawkę. Zapotrzebowanie na takie usługi jest duże, więc szybko okazało się, że dzierżawiona od miasta działka o powierzchni 7 tys. m2 jest zbyt mała (umowę zawarto na 30 lat).
Powiększenie podzielone na trzy etapy
– Już dwa lata temu, widząc nasz intensywny rozwój, złożyliśmy odpowiednie dokumenty do ZBiLK-u. Teraz zbliżamy się do finału urzędowej drogi, która umożliwi nam zwiększenie obszaru grzebowiska. Będziemy się starali zrobić to jak najszybciej – mówi Dariusz Ciaś, zarządca „Tęczowej Krainy”.
Cmentarz dla zwierząt miałby zostać powiększony najpierw o 5 tys. m2, w drugim etapie o kolejne 5 tys. m2, a w ostatnim o ponad 4 tys. m2. Nie powinno być z tym problemu, bo propozycja rozszerzenia dzierżawy została pozytywnie zaopiniowana przez wszystkie oceniające ją podmioty (np. Radę Osiedla Żydowce-Klucz). Przed tygodniem zgodzili się na takie rozwiązanie radni Komisji Budownictwa i Mieszkalnictwa, a w środę podobnie zagłosowali członkowie Komisji ds. Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska.
Krematorium już powstaje
Zanim jednak dojdzie do powiększenia grzebowiska, na działce dzierżawionej już teraz od miasta zacznie funkcjonować spopielarnia. Bryła budynku jest gotowa i prawdopodobnie jeszcze w tym roku odbędzie się tam pierwsza kremacja. Budowa takiego obiektu była jednym z punktów umowy podpisanej z miastem.
– Poza tym pojawiały się już pytania odnośnie kremacji, zauważyliśmy, ze jest zapotrzebowanie na takie usługi – mówi Dariusz Ciaś. – W środku znajdzie się wszystko, co jest niezbędne w takich obiektach. Przestronna hala pieca, umożliwiająca profesjonalne przygotowanie zwierząt. Sala pożegnań, z widokiem przez okienko na pomieszczenie spalarni, pozwalająca śledzić ostatnią drogę swojego pupila. Będzie też sala obsługi sprzedaży i pomieszczenia biurowe.
„Są tabliczki ze zdjęciami, imionami, wiekiem czy sentencją wybraną przez opiekuna”
Powiększona „Tęczowa kraina” nadal ma być rozwijana w formie parku. Ze schludnymi alejkami, nasadzeniami roślin, ławkami czy oczkiem wodnym. Ma być atrakcyjną alternatywę dla nielegalnego grzebania zwierząt w ogródku czy parku.
– U nas pochowane zwierzątka nie są anonimowe. Są tabliczki ze zdjęciami, imionami, wiekiem czy sentencją wybraną przez opiekuna. Tworzy się coraz większa społeczność osób, które spotykają się tutaj i wspólnie wspominają swoich przyjaciół czy rozmawiają o obecnie posiadanych zwierzątkach – opowiada Dariusz Ciaś.
Grzebowisko przy ul. Bielańskiej jest jedynym legalnym cmentarzem dla zwierząt w Szczecinie.
Komentarze
0