Najpierw opady śniegu, a potem ocieplenie i roztopy – efekty zmian pogody widoczne są w analizach Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Szczecinie. Instytucja poinformowała o wysokim poziomie wody w regionalnych ciekach.

Sytuacja jest niebezpieczna szczególnie w miejscach narażonych na podtopienia. W Szczecinie to m.in. Wyspa Pucka, gdzie mieszkańcy już teraz szykują worki z piaskiem na ewentualny, gwałtowniejszy przyrost poziomu wody.

„W ujściowym odcinku Odry i na Zalewie Szczecińskim stany wody układają się w strefie stanów ostrzegawczych, na Zalewie Szczecińskim w strefie stanów alarmowych. Prognozowany jest trend rosnący” – informuje RZGW Szczecin. „W związku z wysokim stanem wód doszło do zalania odcinka drogi wojewódzkiej nr 120 między m. Gryfino a niemieckim Mescherin. Zarządca drogi podjął decyzję o zamknięciu do odwołania odcinka od m. Gryfino do granicy państwa” – czytamy dalej w komunikacie instytucji odpowiedzialnej za bezpieczeństwo powodziowe.

Marina na szczecińskiej Wyspie Grodzkiej została podmyta. Na facebookowym profilu instytucji opublikowano zdjęcia, z których wynika, że poziom wody jest bardzo wysoki.

Wysoki poziom wody utrzymuje się także w regionalnych rzekach przymorza. Czytelnicy informują nas, że woda wystąpiła z koryta także na przystani przy ul. Przestrzennej w Dąbiu. Wody jest dużo, a żeglarze obawiają się nocnych spadków temperatur.

Wody Polskie w Szczecinie zapewniają, że prowadzą wzmożony monitoring sytuacji hydrologiczno-meteorologicznej i współpracują ze strażą pożarną.

fot. Anna Kaźmierczak