Jaka przyszłość czeka szczecińskie ronda półturbinowe? W rozmowie z portalem wSzczecinie.pl Marcin Charęza, kierownik Zespołu ds. Organizacji Ruchu Urzędu Miasta w Szczecinie przyznaje, że wprowadzenie zmian na rondzie na placu Grunwaldzkim skomplikowało komunikację w tym miejscu. Nie są wykluczone modyfikacje, choć kierownik nie chciał zadeklarować, czy będą się one wiązać z anulowaniem rozwiązania półturbinowego.

Półturbina powoduje korki? Obserwacje miasta zwiastują zmiany

Zaledwie dwa dni temu pojawiła się informacja, że miasto kończy testowanie yellow boxów, które informują kierowców, by nie wjeżdżali na skrzyżowanie, jeżeli nie mają pewności, czy będą mogli je opuścić. Dzisiaj wiemy, że przyszłość innej miejskiej innowacji, czyli ronda półturbinowego, również stoi pod znakiem zapytania. Miasto jest zadowolone ze zmian na rondzie Uniwersyteckim, gorzej z placem Grunwaldzkim, który korkuje się w godzinach szczytu porannego i popołudniowego, a wjazd na rondo stał się zdecydowanie trudniejszy.

– Rondo Uniwersyteckie się sprawdza, działa to dobrze, jest mniej kolizji. Poruszanie się na rondzie jest płynniejsze i możemy mówić o tym, że wrażenia są pozytywne. O wiele większe problemy mamy na placu Grunwaldzkim. Tam jest wiele przejść dla pieszych oraz punktów komunikacyjnych dla rowerzystów, oni ze zmian na pewno skorzystali. Zjazd z ronda w stronę Piłsudskiego i Jana Pawła II jest płynniejszy i mniej kolizyjny, ale w październiku zaobserwowaliśmy kolejki pojazdów od strony ulic Rayskiego, Piłsudskiego oraz od strony placu Lotników. To nam utrudnia funkcjonowanie. Zastanawiamy się nad zmianami lub modyfikacjami – przyznaje Marcin Charęza, kierownik Zespołu ds. Organizacji Ruchu Urzędu Miasta w Szczecinie.

Nie będzie zmian na rondzie Hakena

Charęza przyznaje, że proces testowania rozwiązań półturbinowych potrwa przynajmniej do końca stycznia. Chodzi o to, by wnioski dotyczyły przynajmniej półrocznego okresu obserwacji zachowań i tendencji drogowych.

– Wpływ na nasze decyzje będą mieć na pewno statystyki dotyczące zdarzeń drogowych i tego, jak poprawiło się bezpieczeństwo – przyznaje.

Ronda półturbinowe są testowane od lipca na dwóch szczecińskich rondach. Magistrat początkowo chciał wprowadzić to rozwiązanie także na rondzie Hakena, ale zrezygnowano z pomysłu z powodu trwającej obok budowy centrum handlowego.

– Planowaliśmy wprowadzić tam zmianę organizacji ruchu, ale ze względu na prace przygotowawcze budowy nowego włączenia do budowanego osiedla i galerii handlowej te plany się przesunęły, aż nadeszła jesień i nie chcieliśmy już zmieniać organizacji ruchu – mówi Charęza.

Ronda półturbinowe w Szczecinie budzą mieszane uczucia – nie podobają się kierowcom, którzy narzekają na korki i utrudniony ruch, ale chwalone są przez miejskich aktywistów promujących zrównoważony transport w mieście.