W piątek na świecie odbywa się Młodzieżowy Strajk Klimatyczny. Młodzi protestują w 130 krajach, w 60 miastach w Polsce. Szczeciński strajk wyruszył o godz. 14.00 spod Urzędu Miasta w stronę placu Orła Białego. Podczas rozpoczęcia wydarzenia młodzi ludzie odczytali swój manifest, w którym nie brakowało dość radykalnych postulatów.
"Górnicy, jesteśmy z Wami, ale nie z kopalniami"
Protesty w ramach Młodzieżowego Strajku Klimatycznego odbywają się w naszym mieście dość regularnie. W wakacje co piątek organizowane były spotkania pod urzędem miasta. Przyciągały one sporo młodych ludzi, którym nie były obojętne sprawy zmian klimatycznych. Podczas dzisiejszego strajku przedstawiono ogólnopolskie postulaty ruchu.
- Oczekujemy od rządu w Polsce ogłoszenia stanu kryzysu klimatycznego. To nie może być przedmiotem sporów, bo w obliczu katastrofy musimy mówić wspólnym głosem. Domagamy się zawarcia kompleksowej wiedzy o kryzysie klimatycznym w podstawie programowej na wszystkich etapach edukacji oraz zapewnienia kadrze nauczycielskiej szkoleń w tym zakresie – mówiono podczas przemówienia.
Tłum skandował też hasła: "Politycy, dorośnijcie!" oraz "Górnicy, jesteśmy z Wami, ale nie z kopalniami".
Mateusz Gieryga, organizator szczecińskiego Młodzieżowego Strajku Klimatycznego przyznaje, że zaangażowanie młodych ludzi w idee ekologiczne rośnie, nawet jeżeli nie zawsze przedkłada się to na frekwencję podczas wydarzeń: - Czasami zdarza się, że lokalne władze są zaangażowane w sprawy klimatyczne, ale na szczeblu ogólnokrajowym nic się nie zmienia. Oczekujemy gospodarki niskoemisyjnej, to jest podstawa. Postulujemy także o kompleksową edukację ekologiczną, obecnie jest ona kompletnie pomijana – mówi Gieryga.
"Młodzi ludzie nie myślą tylko o dniu dzisiejszym, ale i o przyszłości"
Czy zmiany klimatyczne to realny problem czy kaprys młodych ludzi? Obecni na Młodzieżowym Strajku Klimatycznym politycy nie mieli wątpliwości:
- Cieszę się, że młodzi ludzie nie myślą tylko o dniu dzisiejszym, ale i o przyszłości, o otoczeniu w jakim będą żyć nasze dzieci i wnuki. Ci ludzie zdają sobie sprawę, że jak nie będą dzisiaj uświadamiać innych, to kiedyś może być za późno – mówi poseł Platformy Obywatelskiej Arkadiusz Marchewka.
- To jest bardzo potrzebne wydarzenie, bo ziemia przeżywa kryzys klimatyczny o niespotykanej skali. Świadomość jest fundamentalna po to, by w przyszłości coś zrobić. To zwiększa widoczność problemu i daje do myślenia politykom oraz szerzej społeczeństwu. Rząd jest sceptyczny wobec kryzysu klimatycznego, a na świecie dominuje gospodarka oparta na zysku, a politycy się temu podporządkowują – mówi Tymoteusz Kochan, kandydat Lewicy do parlamentu.
Przejście przez miasto zakończyło się na placu Orła Białego, gdzie odbywają się wydarzenia w ramach Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu. W niedzielę, 22 września, będzie miał miejsce Europejski Dzień Bez Samochodu, tego dnia w Szczecinie będzie można za darmo poruszać się komunikacją miejską.
Komentarze
43