Łona i Webber na jednej płycie z Dezerterem to jeszcze rozumiem... ale razem z Bajmem i Dwa Plus Jeden, to już niemalże "przegięcie". Taki zestaw znalazł się na ścieżce dźwiękowej filmu „Hardkor Disko”, która od początku grudnia jest dostępna w sklepach.
Całe wydawnictwo to składa się z dwóch płyt. Dysk dvd zawiera film Krzysztofa Skoniecznego "„Hardkor Disko”, znany dobrze osobom zainteresowanym polskim kinem i bywalcom festiwali. Realizacja ta otrzymała już wiele nagród. Choćby podczas tegorocznego Festiwalu Młodzi i Film w Koszalinie (jury uznało ją za najlepszy debiut roku) i podczas 39. Festiwalu Filmowego w Gdyni (nagrody w trzech kategoriach, w tym za Najlepszy Debiut). Poza tym triumfowała też w Konkursie Filmów Polskich na 22. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym Camerimage w Bydgoszczy. Nie wszyscy krytycy byli zgodni co do pozytywnej oceny tego dzieła, ale niewątpliwie był to jeden z najczęściej omawianych krajowych filmów tego roku.
Drugi dysk to właśnie muzyka wykorzystana w filmie, a w przypadku „Hardkor Disko” jest ona mocno powiązana z obrazem. Twórcy tej produkcji wybierali konkretne kompozycje już podczas pracy nad scenariuszem. W efekcie powstał zbiór bardzo zróżnicowany, dobrze ilustrujący poszczególne sceny filmu, ale także całkiem nieźle egzystujący samodzielnie bez niego. May tu przegląd różnych muzycznych trendów od hip-hopu, przez nową falę, disco, synth-pop do punk-rocka (wspomniany już Dezereter w utworze "Ratuj swoją duszę"). Akurat utwór Bajm, który znalazł się wśród tych numerów, które trafiły na soundtrack ("Co mi Panie dasz"), to jeden z najbardziej krzykliwych w karierze tej grupy,a zatem dobrze się wkomponował w całość.
Poza tym otrzymujemy także dwa numery katowickiej grupy Slutocasters.Jej basista, Radek Rutkowski, który w filmie zagrał rolę drugoplanową zaproponował do soundtracku, numer "Lilith", a dodano jeszcze piosenkę "Lesson", którą znalazła się zaraz po recytowanej introdukcji, otwierającej płytę. Natomiast "Nie pytaj nas" Łony i Webbera sąsiaduje z piosenką "Come" wyśpiewaną przez Mary Komasę. O tej, mieszkającej w Berlinie, wokalistce, pewnie będzie głośno w przyszłym roku, bo na styczeń zaplanowono wydanie jej debiutanckiej płyty.
Dla pokolenia disko na ścieżkę dźwiękową filmu wybrano jeszcze "Requiem dla samej siebie" Dwa Plus Jeden i "Warszawę w różach" Anny German,ale oprócz utworów wokalnych na płycie są też fragmenty dźwiękowe typowo ilustracyjne. To kreacyjne przerywniki skomponowane przez Barteza Putkiewicza ("Bóg","Woda", Ogień" i inne).
Film trafił na ekrany wiosną tego roku, a promowały go dwa numery - MISTER D. „Haj$” oraz donGURALesko „Niesiemy dla was bombę.” One kończą całość, a na pierwszym dysku można znaleźć video-clipy w reżyserii Krzysztofa Skoniecznego, które do nich stworzono. Czałość ukazała się dzięki firmie Anetna Krzyku.
Komentarze
0