Pasjonująco zapowiada się zwłaszcza rywalizacja w pchnięciu kulą (będzie Tom Walsh, 3-krotny mistrz świata) i w skoku o tyczce (wystartuje szczecinianin Piotr Lisek, wielokrotny medalista największych imprez). Ciekawie powinno być też w biegach sprinterskich, gdzie na starcie pojawią się zawodnicy, którzy zaledwie dwa tygodnie wcześniej stali na podium mistrzostw świata w Budapeszcie. Memoriał Wiesława Maniaka odbędzie się w środę 6 września na stadionie przy ul. Litewskiej w Szczecinie. Są jeszcze dostępne bilety.

Organizatorem zawodów jest klub MKL Szczecin i miasto Szczecin. Łącznie zaplanowano 11 konkurencji. Mityng rozpocznie się o godzinie 19 i potrwa do 21.35.

- Ma być dynamicznie, działo się będzie bardzo dużo i na pewno nie będzie czasu, żeby się nudzić. W jednej chwili będzie można śledzić nawet trzy konkurencje odbywające się równolegle – mówi Kamil Witkowski, dyrektor Memoriału Maniaka.

Trzykrotny mistrz świata na starcie. „Kula będzie latała w Szczecinie bardzo daleko”

Zawody są częścią cyklu World Athletics Continental Tour 2023 Challenger Series. Do Szczecina przyjadą lekkoatleci z całego świata. Część jest już na miejscu. Niech więc nikt się nie zdziwi, jeśli na ulicy spotka kulomiotów ze ścisłej światowej czołówki - Toma Walsha czy Paytona Otterdahla.

Nowozelandczyk Walsh dwa tygodnie temu na MŚ w Budapeszcie był 4. Ale w swoim dorobku ma już mistrzostwo świata na stadionie, dwa tytuły w hali i dwa brązowe medale olimpijskie. W karierze pchał już na imponującą odległość – 22.90 m. W Szczecinie zmierzy się z Amerykaninem Otterdahlem (rekord – 22.11), który w Budapeszcie był 5., dziewiątym na na tych zawodach Serbem Arminem Sinaceviciem (rekord – 21.88), Amerykaninem Rogerem Steenem (w tym roku – 22.08) i naszym mistrzem Europy z 2018 roku Michałem Haratykiem (rekord – 22.32).

- Obsada jest naprawdę imponująca. Myślę, że nie powstydziliby się jej organizatorzy największych światowych mityngów. Jestem przekonany, że kula będzie latała w Szczecinie bardzo daleko – komentuje Kamil Witkowski.

Wyrównana stawka tyczkarzy

Wysoko powinni natomiast latać tyczkarze. Na liście startowej jest oczywiście szczecinianin Piotr Lisek, który zdobył już 10 medali największych imprez i doprowadził rekord Polski ponad magiczną barierę 6 metrów (dokładnie - 6.02 m).

W Szczecinie rywalizować będzie w bardzo wyrównanej stawce. Groźny będzie Grek Emmanouil Karalis (5.82), wicemistrz halowych mistrzostw Europy, a także Amerykanie - Cole Walsh (5.83) i Tray Oates (5.75) oraz młodszy z utalentowanych braci Guttormsen z Norwegii – Simen (5.71)

Sprinterzy, którzy zbliżyli się do magicznej granicy i multimedaliści

Memoriał poświęcony jest pamięci szczecińskiego sprintera – Wiesława Maniaka, który na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio w 1964 roku zajął 4. miejsce na 100 metrów i zdobył srebrny medal w sztafecie. Dlatego w programie zawodów znalazł się sprinterski dwubój, biegi na 100 i 200 metrów.

Wśród mężczyzn na liście startowej wyróżniają się dwaj kanadyjscy biegacze z rekordami życiowymi 10.00 - Brendon Rodney i Jerome Blake. To mistrzowie świata z ubiegłego roku w biegu sztafetowym i jednocześnie srebrni medaliści z igrzysk olimpijskich sprzed dwóch lat. Na ich tle sprawdzi się m.in. Mateusz Siuda z polskiej sztafety (brąz na mistrzostwach Europy) i szczecinianin Anton Bachórski.

W rywalizacji kobiet największą gwiazdą będzie Brytyjka Asha Philip (rekord – 11.10). Właśnie dołożyła do swojego bogatego dorobku brązowy medal MŚ w sztafecie, a przecież wcześniej wielokrotnie stawała z koleżankami na podium (m.in. 2 brązowe medale na igrzyskach). Indywidualnie była mistrzynią Europy na 60 metrów. Ścigać się z nią będą przede wszystkim Krystsina Tsimanouskaya (11.04), która uciekła z reżimowej Białorusi i już oficjalnie może startować jako Polka oraz Węgierka Boglarka Takacs (11.14). Szczecinianie będą trzymać kciuki za miejscową zawodniczkę – Wiktorię Grzyb.

- W biegach na 400 metrów będziemy mieli na starcie multimedalistów z ostatnich mistrzostw świata: Laviai Nielsen wśród kobiet i Rio Mitchama wśród mężczyzn – podkreśla Kamil Witkowski.

Brytyjczycy w rywalizacji mikstów zdobyli srebro, a do tego dołożyli brązowe medale w sztafetach kobiecej i męskiej. Wśród panów biegał też Charles Dobson, który również pojawi się w Szczecinie.

11 konkurencji w nieco ponad 2 godziny

Dopełnieniem mityngu będą: bieg na 100 metrów przez płotki kobiet (faworytką będzie Maayke Tjin-A-Lim z Holandii – rek 13.66), rzut oszczepem pań (Maggie Malone z USA kontra liderka polskich list Marcelina Witek-Konofał i utalentowana Viktoriia Derkach ze Szczecina) i 800 m mężczyzn (awizowany Patryk Sieradzki, reprezentant Polski na dużych imprezach).

Bilety na zawody kosztują 20 zł (https://www.biletomat.pl/bilety/6-memorial-wieslawa-maniaka-szczecin-14062/). Początek mityngu w środę, 6 września, o godzinie 19. Godzinę wcześniej zostaną otwarte bramy stadionu.

Program minutowy

19:10 Rzut oszczepem K

19:35 100 m K seria B

19:45 100 m K seria A

19:50 Skok o tyczce M

20:00 100 m M seria B

20:10 100 m M seria A

20:20 100 m ppł. K

20:25 Pchnięcie kulą M

20:30 800 M m

20:40 200 m K seria B

20:50 200 m K seria A

21:00 200 m M seria B

21:10 200 m M seria A

21:25 400 m K

21:35 400 m M