Cztery klasyki i cztery smaki tygodnia – na to mogą liczyć mieszkańcy Niebuszewa oraz wszyscy, którzy zawędrują w okolice Parku Kasprowicza i zajrzą do lodziarni „Tradycyjnie LODY Słowackiego”. W menu znajdzie się coś zarówno dla fanów sorbetów, jak i śmietankowych wariacji.
Na początku czerwca tuż przy parku Kasprowicza (ul. Słowackiego 14) została otwarta nowa lodziarnia „Tradycyjnie LODY Słowackiego”. W jej ofercie znajdziemy wyłącznie naturalne smaki, a lody nie są nakładane gałkownicą a łopatkami.
– Chciałyśmy dać alternatywę szczecinianom, by nie musieli się gromadzić na Jasnych Błoniach, gdzie chwilami bywa tłoczno. To nadal jest ten sam park, ale zupełnie inaczej wygląda, można się tu wyciszyć – mówi Gosia, jedna z założycielek lodziarni „Tradycyjnie LODY Słowackiego”.
Bliskość parku Kasprowicza sprawia, że do lokalu zaglądają spacerujący z psami, rodziny z dziećmi, a nawet rowerzyści. Przekrój klientów jest naprawdę szeroki.
Cztery szlagiery i cztery cotygodniowe nowości. „Ludzie lubią być zaskakiwani”
W ofercie „Tradycyjnie LODY Słowackiego” znajdują się cztery stałe smaki: śmietanka towarzyska, czekolada, truskawa i słona pistacja.
– Pozostałe cztery smaki są wymienne. To dwa sorbety i dwa smaki autorskie, wymyślane przez nas na bieżąco z tygodnia na tydzień. To klienci będą decydować, które lody z nami zostaną, a które zostaną wymienione na nowe – tłumaczy Gosia.
W tym tygodniu z poprzedniego menu pozostały „orzechowe kakałko” oraz “malina z miętą”. Mango-marakuja ustąpiła miejsca arbuzowi, a smak „danio” zastąpi „bananowy małpi gaj”.
– Smaków można próbować i dopiero potem zdecydować, który chcemy kupić. Nie zdarzyło się, by klienci wyszli z pustymi rękami, co nas bardzo cieszy. Ludzie lubią być zaskakiwani i zależy nam, żeby te nowości były niespodzianką. Mieszkańcy są zaskoczeni jakością i to dla nas jest najważniejsze – mówi założycielka lodziarni.
Tradycyjnie LODY Słowackiego zachęcają również do tego, by lody kupować na wynos. Do wyboru są pudełka o różnych pojemnościach i do każdego można zapakować tyle smaków, ile się chce. Taka opcja idealnie sprawdzi się w przypadku, kiedy do gustu przypadną nam wymienione nowości – w ten sposób dłużej będzie można cieszyć swoim ulubionym smakiem!
Smak jest najważniejszy! „Dopóki nie osiągniemy efektu, by powiedzieć, że lody są świetne, nie wprowadzimy ich do sprzedaży”
Autorska receptura lodów została opracowana przez Alicję, drugą założycielkę lodziarni, w oparciu o konsultacje z technologami żywności.
– Nie ma ściemy w tych lodach. Barwniki czy jakieś rzeczy z dużą ilością E z przodu w ogóle nie wchodzą w grę – zapewnia Gosia. – Tak ustalamy menu, by nie zbaczać z tego toru. I klienci to doceniają, że w lodach pistacjowych czuć kawałki pistacji, że smak nie jest płaski.
Jak podkreślają założycielki lodziarni, tworząc smaki, bazują na naturalnych składnikach. – Lody truskawkowe to obierane i blendowane przeze mnie truskawki. Dodawana mięta jest świeżo zrywana. To niby rzeczy banalne, to nie jest nic odkrywczego, ale w obecnym czasie wszystko zastępują puszki, koncentraty i nie wszędzie lody są smaczne. U nas pierwszym wyznacznikiem ma być smak – mówi Gosia.
Lody robione są na świeżo na miejscu i czasami się zdarza się, że trzeba dorobić je w ciągu dnia. To jedyne takie miejsce, w którym osoby cierpliwe i mające chwilę, by poczekać, mogą spróbować lodów prosto z maszyny.
Pierwszy weekend przyciągnął tłumy mieszkańców Szczecina
Tradycyjnie LODY Słowackiego rozpoczęły swoją działalność wraz z pierwszym weekendem czerwca.
– Pogoda dopisała, mieszkańcy licznie przybyli. Miałyśmy kolejkę zawijającą aż do przejścia dla pieszych. Wspaniale się na to patrzyło. W parku można było spotkać nasze dziewczyny roznoszące balony oraz zaproszenia na darmowe porcje. Ludzie z nimi przyszli i nie pożałowali. Sobota była dobra, niedziela jeszcze lepsza i nie możemy się doczekać następnych weekendów! – wspomina Gosia. – Myślę, że mieszkańcy cieszą się, że w tej części Szczecina pojawiło się takie miejsce, do którego można wyjść, zahaczyć po drodze sobotniego spaceru, czy wracając ze szkoły albo z pracy. Zdarza się, że ktoś bierze lody na spacer i potem wraca po drugą porcję.
Co w planach na przyszłe smaki lodów?
– Pomysłów mamy masę, ale chcemy je ułożyć tak, by każdy znalazł coś dla siebie. Mamy tylko osiem kuwet na lody, więc trzeba to dobrze rozplanować – zaznacza Gosia. – Od otwarcia ludzie pytają o słony karmel. Na razie możemy zaproponować taką polewę, ale lody też się pojawią i na pewno będzie się trudno z nimi rozstać. Mamy też sympatyków, którzy dopytują o kokos. Pierwsze próby mamy już za sobą, ale smak ujrzy światło dzienne, kiedy w 101% będziemy pewne, że to jest to, co chciałyśmy osiągnąć.
Tradycyjnie LODY Słowackiego znajdują się przy ul. Słowackiego 14 i w sezonie letnim czynne są codziennie od 11:00 do 20:00. Właścicielki rozważają też przedłużenie godziny do 21:00 od lipca. Informacji można szukać w mediach społecznościowych lodziarni. Tam też odbywają się regularne głosowania na to, które smaki mają zostać w menu na dłużej.
FB: https://www.facebook.com/lodyslowackiegoszczecin
IG: @tradycyjnie_lodyslowackiego
Komentarze
0