Na wtorkową sesję Rady Miasta miało trafić 5 projektów uchwał w sprawie wystąpienia Szczecina z różnych związków i stowarzyszeń. Ostatecznie prezydent Piotr Krzystek wycofał cztery z nich, po tym jak wcześniej zostały one poddane krytyce przez radnych. Zgodzono się natomiast, by Szczecin opuścił Międzynarodowy Związek Hanzy.

Magistrat proponował wcześniej, by radni zajęli się również projektami uchwał o wystąpieniu ze Stowarzyszenia na Rzecz Miast i Gmin Nadodrzańskich, o wystąpieniu ze Związku Miast i Gmin Morskich, o wystąpieniu z Zachodniopomorskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej oraz o wystąpieniu ze Stowarzyszenia Konwent Współpracy Samorządowej Polska – Ukraina.

Jakiego rzędu miały być to oszczędności?

Na ten temat radni rozmawiali podczas poniedziałkowej Komisji ds. Kultury i Promocji. Narzekali jednak wówczas, że projekty tych czterech uchwał nie zostały wystarczająco dokładnie zreferowane przez urzędników, a jedynym podawanym argumentem były oszczędności.

Roczne składki w poszczególnych organizacjach wynoszą bowiem: w Stowarzyszeniu na Rzecz Miast i Gmin Nadodrzańskich – 8 tys. zł, w Związku Miast i Gmin Morskich – 71 tys. zł, w Zachodniopomorskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej – 6 tys. zł, a w Stowarzyszeniu Konwent Współpracy Samorządowej Polska – Ukraina – 14 tys. zł.

„Robienie teraz jakiegokolwiek gestu przeciwko Ukrainie jest nieodpowiedzialne”

Radni wszystkich opcji solidarnie sprzeciwiali się zwłaszcza pomysłowi wystąpienia z tego ostatniego stowarzyszenia, które promuje współpracę polsko-ukraińską.

– Z punktu widzenia politycznego i tego, że pół świata żyje tym, żeby na granicy ukraińsko-rosyjskiej nie wybuchła wojna, robienie teraz jakiegokolwiek gestu przeciwko Ukrainie jest nieodpowiedzialne – mówił podczas komisji Paweł Bartnik z Koalicji Obywatelskiej. – Drugi aspekt tej sprawy jest taki, że mamy w Szczecinie dużą diasporę Ukraińców. Taka możliwość współpracy z Ukrainą jest nam potrzebna.

Ostatecznie radni zaapelowali o odesłanie wspomnianych czterech projektów uchwał do projektodawcy. Na wniosek prezydenta zdjęto je później z porządku obrad wtorkowej sesji.

„Przynależność do Związku nie przekłada się na faktyczne działania i wymierne korzyści”

Został w nim natomiast projekt dotyczący wystąpienia Gminy Miasto Szczecin z Międzynarodowego Związku Hanzy z siedzibą w Lubece, który zdaniem radnych został najdokładniej zreferowany podczas poniedziałkowej komisji.

„Z uwagi konieczność znaczącego obniżenia wydatków bieżących w budżecie jednostek organizacyjnych Gminy Miasto Szczecin w roku 2022 oraz w latach kolejnych oraz biorąc pod uwagę fakt, że przynależność do Związku nie przekłada się na faktyczne działania i wymierne korzyści, a cele związane z promocją czy współpracą w zakresie kultury osiągane są niezależnie od członkostwa w Hanzie, zasadne jest wystąpienie Gminy Miasto Szczecin z Międzynarodowego Związku Hanzy z siedzibą w Lubece” – czytamy w uzasadnieniu projektu uchwały.

„Trzeba tę formuję zmienić, ale czy od razu występować ze związku?”

Najmocniej przeciwko jego przyjęciu protestował radny Robert Stankiewicz z klubu Prawa i Sprawiedliwości. Argumentował, że to strata jednej z możliwości promocji Szczecina.

– Oszczędności są minimalne [roczna składka to 2 tys. euro – red.]. Trzeba przeprowadzić bilans zysków i strat. Na pewno trwanie Szczecina w tej organizacji tylko rytualnie jest niewystarczające i niepotrzebne. Trzeba tę formuję zmienić, ale czy od razu występować ze związku? – pytał radny Stankiewicz.

Ostatecznie jednak projekt został przyjęty. Przeciw zagłosowała część radnych PiS i radna niezrzeszona Edyta Łongiewska-Wijas (łącznie 5 osób).