Zaczął się kolejny sezon grzewczy, a my nie mamy informacji ani wiedzy o tym, co dokładnie wydarzyło się na początku roku – mówi prezydent Piotr Krzystek o awarii, do której doszło w należącej do PGE Elektrociepłowni Pomorzany. „Ze względu na bezpieczeństwo energetyczne mieszkańców Szczecinie, PGE Energia Ciepła podjęła szereg działań eliminujących potencjalne zagrożenia i awarie w sezonie grzewczym 2021/2022” – czytamy w odpowiedzi z biura prasowego PGE Energia Ciepła S.A.

Na początku lutego kilkadziesiąt tysięcy szczecinian musiało przez 10 dni borykać się z problemami z zimnymi kaloryferami i brakiem ciepłej wody. Głównym powodem była awaria, do której doszło w Elektrociepłowni Pomorzany.

„Jesteśmy zaniepokojenie takim podejściem do bezpieczeństwa mieszkańców”

Jej przyczyny badał zespół ekspertów powołany przez wojewodę Zbigniewa Boguckiego. Wynik tych prac do dzisiaj nie został jednak zaprezentowany. Mówił o tym niedawno prezydent Krzystek, który złożył wniosek, aby temat awarii, raportu i bezpieczeństwa energetycznego został wprowadzony na kolejne, grudniowe spotkanie Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego.

– Jesteśmy zaniepokojenie takim podejściem do bezpieczeństwa mieszkańców. Zaczął się kolejny sezon grzewczy, a my nie mamy informacji ani wiedzy o tym, co dokładnie wydarzyło się na początku roku. Przede wszystkim jednak i to najbardziej niepokoi – nie mamy wiedzy, czy taka sytuacja nie powtórzy się i jak można jej przeciwdziałać. Dla mnie to skrajnie nieodpowiedzialne podejście – mówi prezydent Krzystek.

Raport nie zostanie upubliczniony, tylko wnioski

Jak dowiedzieliśmy się w PGE, raport dotyczący przyczyn awarii już powstał, ale zawiera informacje wewnętrzne spółki, chronione w Grupie PGE, które nie mogą być upublicznione. W przyszłości przedstawione zostaną tylko wnioski płynące z raportu.

„Zgodnie z ustaleniami, po zakończeniu prac wewnętrznego zespołu roboczego, PGE Energia Ciepła przedstawi wnioski techniczne z raportu Wojewodzie Zachodniopomorskiemu, Prezydentowi Miasta Szczecina i SEC Sp. z o.o. Przygotowywanie wniosków z raportu nie zostało jeszcze zakończone” – piszą przedstawiciele PGE.

„Zakończenie tej inwestycji zgodnie z planem w tym roku pozwoli na skuteczną eliminacją przyczyn podobnych zakłóceń”

Tuż po awarii tłumaczono, że jej powodem było zamarznięcie wody wykorzystywanej do chłodzenia. Dlatego w ostatnich miesiącach prowadzone były inwestycje, które mają zapobiec powtórzeniu takiej sytuacji.

„PGE Energia Ciepła jest w trakcie realizacji ostatniej inwestycji, wynikającej z rekomendacji technicznych wspominanego raportu, polegającej na wybudowaniu wewnętrznej recyrkulacji, tj. zabudowy obiegu wewnętrznego w ramach układu wody chłodzącej. Zakończenie tej inwestycji zgodnie z planem w tym roku pozwoli na skuteczną eliminację przyczyn podobnych zakłóceń. Jednocześnie należy nadmienić w tym miejscu, że na wyniki końcowe przedmiotowego raportu mają również wpływ inwestycje realizowane przez inny podmiot, tj. Wody Polskie. Sprawa dotyczy naprawy koryta rzeki Bukowa, ponieważ uszkodzenie koryta powodowało nanoszenie mułu i zanieczyszczeń do kanału zimnego zasilającego układ chłodzenia elektrociepłowni. Zgodnie z informacjami z Wód Polskich prace naprawcze mają rozpocząć się w drugiej połowie listopada. Wykonanie tych prac umożliwi usunięcie naniesionych przez wyrwę w korycie rzeki zanieczyszczeń i mułów, a zatem poprawi dodatkowo poziom bezpieczeństwa” – czytamy w komunikacie PGE.

Zapowiadane są dalsze remonty

Potencjalne zagrożenie mają też wyeliminować wykonane remonty i przeglądy turbin, a także remont sit mechanicznych na układzie wody chłodzącej. Na lata 2022 – 2023 zaplanowane są kapitalne remonty obu turbin wraz z instalacjami okołoblokowymi.

PGE cały czas zwraca uwagę, że na bezpieczeństwo dostaw ciepła duży wpływ ma również sieć przesyłowa, za którą odpowiada Szczecińska Energetyka Cieplna (spółka z udziałem miasta). Odpowiednia konfiguracja sieci pozwoliłaby minimalizować skutki awarii źródeł ciepła.