W nocy z piątku na sobotę było o krok od tragedii. Dwóch pijanych mężczyzn z nieustalonych jeszcze przyczyn znalazło się w Odrze. – Jeden już znikał pod wodą. Do tragedii brakowało niewiele – mówi Jacek Kleczaj, prezes Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie.

17 sierpnia o godzinie 03:38 dyspozytor WOPR w Szczecinie otrzymał informację od oficera statku Nawigator XXI o dwóch osobach w wodzie przed dziobem jednostki, cumującej u podnoża Wałów Chrobrego.

– Jeden z mężczyzn znikał co chwilę pod powierzchnią wody, bo nie umiał pływać. Po przybyciu na miejsce ratownicy zastali dwie osoby w wodzie, którym pomocy z nabrzeża próbowała udzielić załoga statku „Nawigator XXI” – mówi Jacek Kleczaj, prezes WOPR w Szczecinie.

Poszkodowanych podjęto na pokład łodzi ratowniczej. Mężczyzn zabezpieczono termicznie, odmówili pomocy medycznej, następnie przekazano ich patrolowi policji.

Jak dowiedział się nieoficjalnie portal wSzczecinie.pl, mężczyźni znajdowali się pod wpływem dużej ilości alkoholu.